- Przygotowana przez poznański oddział Instytutu Pamięci Narodowej wystawa przybliża losy Powstania Warszawskiego i ludzi walczących o Warszawę od jego genezy, przez dramatyczny przebieg i koniec, aż po dalsze losy uczestników - mówi Mieczysław Jaroszewicz, dyrektor MPŚ w Słupsku. - Prezentowane na wystawie fotografie pokazują zwykłych ludzi walczących, ale także próbujących znaleźć namiastkę normalnego życia w tych tragicznych warunkach. Tym nierzadko wstrząsającym zdjęciom towarzyszy komentarz historyczny - dodaje.
W 1944 roku do walki o stolicę stanęło łącznie 50 tys. osób - tyle samo liczyły wojska Hitlera, jednak oni dysponowali pełnym uzbrojeniem, włącznie z bronią pancerną, artylerią i lotnictwem. Wśród Polaków tylko 5 tys. powstańców było uzbrojonych.
- Nie udało się całkowicie zaskoczyć Niemców - mówi Jaroszewicz. - Uderzano jednocześnie w kilku miejscach, co doprowadziło do rozproszenia sił. Pierwsze walki przyniosły sukcesy, niestety opanowane tereny były rozrzucone na obszarze Warszawy i otoczone przez wojska niemieckie. Nie zdobyto także punktów o znaczeniu strategicznym, takich jak dworce, mosty czy lotniska.
Tylko w pierwszym dniu powstania zginęło 2 tys. ludzi. Od 4 sierpnia Polakom zaczęło brakować amunicji. Nie pomagały alianckie zrzuty, a blokada lotnisk przez Rosjan uniemożliwiała lądowanie zachodnich samolotów.
Niemiecki szturm na miasto niósł ze sobą śmierć nie tylko żołnierzy, lecz przede wszystkim kobiet, dzieci, osób starszych i chorych. Łącznie w czasie trwania Powstania Warszawskiego zginęło 170 tys. osób. Niemcy na rozkaz Hitlera mordowali i niszczyli wszystko, co stanęło na ich drodze.
Stolica poddała się 2 października.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?