- Poszkodowana widziała złodzieja i natychmiast zawiadomiła policję - tłumaczy Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. - Patrol był w okolicy na interwencji więc bardzo szybko pojawił się w miejscowości. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który spokojnie jechał drogą publiczną.
Gdy 34-latek zobaczył policjantów próbował jeszcze uciekać, ale w stanie takiego upojenia okazało się to nierealne.
Noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań. Po wytrzeźwieniu zostaną mu postawione zarzuty.
- Nie wiadomo jednak, czy będzie to dziś czy jutro - zaznacza Czerwiński. - Zawartość alkoholu w jego organizmie przekracza policyjną skalę - dodaje.
Mężczyzna od 2009 roku ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych
Polub stronę Słupsk NaszeMiasto na Facebooku:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?