Koszykarze z Gdyni w tym sezonie rozegrali już kilka emocjonujących końcówek. Tym razem jednak nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, choć do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka.
W tym meczu długo wydawało się, że będzie on przebiegał pod dyktando gdynian. Po pierwszej kwarcie koszykarze Asseco prowadzili z rywalem różnicą 14 punktów. Gospodarze właściwie przez cały czas gonili wynik, aż w końcu, w czwartej odsłonie dopadli rywala. A po szalenie emocjonującej dogrywce uszczęśliwili miejscowych kibiców.
W kolejnym spotkaniu drużyna Asseco zmierzy się w derbach Trójmiasta z Treflem Sopot (4 grudnia, godz. 19).
King Szczecin - Asseco Gdynia 90:87 (11:25, 20:17, 16:12, 32:27, d. 9:6)
King: Tauras Jogela 29, Paweł Kikowski 17, Mateusz Bartosz 14, Łukasz Diduszko 11, Andrei Desiatnikov 7, Sebastian Kowalczyk 6, Jimmy Gavin 3, Martynas Paliukenas 1, Darrell Harris 0.
Asseco: Krzysztof Szubarga 17, Jakub Garbacz 16, Piotr Szczotka 15, Marcel Ponitka 12, Dariusz Wyka 8, Bartosz Jankowski 6, Przemysław Żołnierewicz 5, Mikołaj Witliński 4, Filip Put 4, Mariusz Konoptazki 0.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?