Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autostop pomysłem na wakacyjną przygodę

Ewa Karendys
Wakacje to czas małych i wielkich podróży. Jednak każda wyprawa wiąże się z kosztami. Dla odważnych, rozwiązaniem alternatywnym może być podróż autostopem.

Wybór takiego środka transportu niesie za sobą zarówno korzyści jak i duże zagrożenia. Głównym powodem dla którego turyści decydują się na podróż z obcymi kierowcami są niskie koszty przejazdu. Inni wybierają autostop ze względu na możliwość doznania niecodziennych przygód, spontaniczność podróży, chęć sprawdzenia siebie w trudnej sytuacji, czy okazję na poznanie wielu ciekawych ludzi.

Zobacz także: Pomysły na spędzenie wakacji na Pomorzu

Z drugiej strony podróż autostopem niesie za sobą spore ryzyko. Wybierając się w taką wyprawę należy odrzucić wszelkie plany, nasza podróż jest w dużej mierze uzależniona od innych. Niemniej jednak nie brakuje ludzi dla których podróżowanie autostopem stało się sposobem na życie.

Do takich osób z pewnością należą uczestnicy tegorocznej XIV edycji Mistrzostw Autostopowych Sopot - Amsterdam organizowanych przez Polski Klub Przygody. Wyścig ten odbywa się każdego roku w długi majowy weekend. Zwycięża go dwuosobowy zespół, który jako pierwszy dotrze na wyznaczone przez organizatorów miejsce. Jest tylko jeden warunek. Podczas rajdu, nie można korzystać ze środków komunikacji publicznej. Uczestnicy mogą liczyć jedynie na życzliwość kierowców. W tym roku meta znajdowała się w Amsterdamie.

Radosław Pośpiech i Piotr Dzioba, tegoroczni zwycięzcy dojechali do Amsterdamu możliwie najkrótszą drogą, która wyniosła około 1200 km. Najdłużej na autostop musieli czekać jedynie pół godziny. Obaj zgodnie przyznają, że zwycięstwo zawdzięczają dużemu doświadczeniu w podróżowaniu autostopem. Łącznie podczas kilku wycieczek pokonali tym środkiem transportu około 20 000 km. - Z doświadczenia wiemy, że kierowcy, którzy zgadzają się na podwiezienie autostopowiczów są bardzo różni. Zawsze znajdzie się osoba chętna do zabrania ze sobą turystów i rozmowy. Istotnym elementem jest jednak wybór miejsca, w którym czeka się na życzliwych kierowców. Powinno to być miejsce przyjazne nie nam, tylko kierowcy, który musi się zatrzymać, często jadąc bardzo szybko. Miejsce musi być widoczne z daleka, z bezpieczną zatoczką do wjechania i wyhamowania , na pewno nie na zakręcie. Chociaż i zdarzało nam się złapać stopa w miejscach praktycznie nie do zatrzymania – przyznają zwycięzcy. .

Podczas podróżowania autostopem należy zwrócić szczególną uwagę na bezpieczeństwo. Najlepiej podróżować w grupach dwuosobowych. Trzem osobom będzie znacznie trudniej załapać okazję. Samotnie podróżująca kobieta jest narażona na większe niebezpieczeństwo. Jednak to kobiety właśnie cieszą się większym powodzeniem wśród kierowców.

- W dotychczasowej, czternastoletniej historii mistrzostw autostopowych, nigdy nie zdarzyło się, by uczestnikom zawodów coś się stało. Owszem, kilka razy dziewczyny biorące udział w imprezie spotkały się z niedwuznacznymi propozycjami, ale zawsze wszystko dobrze się kończyło. Kilkakrotnie zdarzyło się również, że kierujący pojazdami byli nietrzeźwi, ale i w tych sytuacjach zawodnicy wykazywali się zdrowym rozsądkiem, zapobiegając potencjalnie niebezpiecznym zdarzeniom. Więcej jest jednak zdarzeń pozytywnych – mówi Michał Witkiewicz organizator Międzynarodowych Mistrzostw Autostopowych i wiceprezes ds. organizacyjnych Polskiego Klubu Przygody.

Podróżujący nie powinni zapominać o przestrzeganiu kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa. Najcenniejsze rzeczy, pieniądze i dokumenty warto trzymać przy sobie. Należy unikać chowania torby, czy plecaka do bagażnika kierowcy, aby nie narażać się na ryzyko utraty wszystkich rzeczy. W trakcie takiej podróży zwracajmy też uwagę na tablice z nazwami miejscowości, kontrolujmy czy jedziemy tam, gdzie chcemy. Bądźmy w stałym kontakcie z rodziną i przyjaciółmi, informujmy ich o przebiegu podróży. W przypadku wypraw zagranicznych, dla własnego bezpieczeństwa, znajmy numery alarmowe – na policję, pogotowie, do ambasad czy konsulatów. - Autostopowicze powinni zawsze pamiętać o zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa. Niebezpieczeństwo w czasie podróży autostopem jest realne i nie należy go lekceważyć. Autostopowicze są świetnym celem dla złodziei. Nigdy nie wiemy, kto zatrzyma się na środku drogi i zaprosi nas do samochodu - ostrzega st. sierż. Karina Kamińska Oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Agata Andrzejczyk, uczestniczka mistrzostw autostopowych w tym roku pierwszy raz wzięła udział w zawodach i razem z partnerem zajęła II miejsce. - Oczywiście, polecam taki sposób podróży. Ale tylko wtedy, kiedy nie gonią nas żadne terminy. Ze stopem rożnie bywa. Czasami łapie się go w ciągu dwóch minut, czasem trzeba na to poświęcić kilka lub kilkanaście godzin. Niezapomniane wspomnienia są jednak w stanie zrekompensować czas poświęcony sterczeniu na wylotówce z wyciągniętym kciukiem. Gdybym mogła w tej chwili rzucić wszystko i stopem pojechać gdziekolwiek - zrobiłabym to bez wahania – przyznaje.

Dla uczestniczki zawodów niezapomnianym przeżyciem podczas wyścigu była możliwość poznania wielu niesamowitych ludzi. Mile wspomina Henka – kierowcę ciężarówki, który od kilkunastu lat żyje z żoną Polką. - Cudownie jest czuć ludzkie zaufanie. Ludzie zabierający autostopowiczów to zazwyczaj osoby otwarte,bardzo kontaktowe, czerpiące satysfakcję z pomocy innym – mówi. W pamięci Agaty utkwiła także kobieta po pięćdziesiątce, którą wraz ze swoim autostopowym partnerem nazwała siebie babcią Ozzy. Kobieta z ogromną radością wspominała czasy młodości w kręgach dzieci kwiatów i swoje ówczesne podróże stopem. - Chciałabym również wspomnieć o panu z Kurdystanu, który zgodził się nas podwieźć. Wiózł w swoim bagażniku przyprawy do kebabów. Rozmawialiśmy po niemiecku mimo, że umiem w tym języku zaledwie parę słów. Zapytana o kierunek studiów mojego partnera nie umiałam udzielić odpowiedzi w sposób zrozumiały dla niego. Wyciągnęłam więc papier toaletowy i napisałam na nim – C2H5OH i H2O. Od razu zrozumiał, że chodzi o chemię. Jak widać, biegła znajomość języków wcale nie jest konieczna, by wyruszyć w szaloną podróż. I do tego porozmawiać z tymi, którzy wyświadczają nam taką przysługę – mówi Agata.

Podobnym, ale bardziej pewnym rozwiązaniem dla podróży autostopem jest skorzystanie z serwisu internetowego, na którym kierowcy zobowiązują się do podwiezienia autostopowiczów na określonym odcinku drogi. Tam można również zgłosić potrzebę przewozu i liczyć na to, że zgłosi się chętny do wyświadczenia nam przysługi.

- Autostop, przy zachowaniu podstawowych zasad zdrowego rozsądku, jest bezpiecznym środkiem podróżowania, który śmiało można polecać wszystkim, zwłaszcza młodym. Daje on możliwość obcowania z innymi językami, kulturami. Pozwala dotrzeć często do miejsc leżących poza utartymi szlakami turystycznymi – poleca Michał Witkiewicz.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto