Dobra zabawa i sławne nazwiska i wspólny cel, czyli pomoc zmagającemu się z chorobą nowotworową reprezentantowi Polski, Pawłowi Kryszałowiczowi ściągnęła na stadion 650-lecia tłumy kibiców. Dopisała pogoda i goście, wśród których nie brakowało gwiazd reprezentacyjnej piłki i zawodników, którzy w różnych etapach kariery spotkali się z Pawłem Kryszałowiczem na boisku.. Wszystkich zjednoczyła pomoc dla "Kryszała". - To niesamowite, ilu chłopców przyjechało. Wszyscy byliśmy drużyną. W każdej ważnej chwili, dla każdego z nas pomagają koledzy - mówi Paweł Kryszałowicz. - Myślę, że o to chodzi w przyjaźni czy w znajomości.
Spędziliśmy wiele fajnych lat i przeżyć. To także fajna impreza dla słupszczan. Nigdy tylu reprezentantów nie znalazło się w jednym miejscu. Myślę, że fajna impreza, trochę szkoda, że z takiego powodu, ale myślę, że zabawa będzie fajna. To duże przeżycie też dla chłopaków, niektórzy trochę się zmienili, ale niektórzy dobrze się trzymają - żartował "Kryszał".
Zobacz wideo: Zobacz wideo:**
Reprezentację prowadził Jerzy Engel, drużynę Przyjaciół Pawła Kryszałowicza, Grzegorz Bednarczyk, trener słupskiego Gryfa. W zespole "Przyjaciół" zobaczyliśmy m.in. Wojciecha Polakowskiego, Tomasza Dawidowskiego, Grzegorza Wódkiewicza, Jarosława Bieniuka, czy Tomasza Czubaka.
Reprezentacja wygrała 5:4, jedną z bramek dla reprezentacji strzelił sam Paweł Kryszłowicz, który wyręczył podczas wykonywania "jedenastki" Jacka Krzynówka. Jednak wynik nie był najważniejszy. Podczas piłkarskiego festynu rozegrano również turniej dla dzieci. Środki ze sprzedaży biletów zostaną przeznaczone na leczenie Pawła Kryszałowicza, który przeszedł operację i przechodzi rehabilitację.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?