Do sądu za wyłudzenia z NFZ

Niestety pierwsza rozprawa nie odbyła się. Okazało się bowiem, że dwa tygodnie przed rozprawą jedna z oskarżonych osób popełniła samobójstwo. Dodatkowo druga z oskarżonych osób przedłożyła zwolnienie lekarskie. Prokuratorzy kończą już śledztwo w sprawie samobójstwa i kolejna rozprawa powinna odbyć się na początku września.
O tym, że mogą być nieprawidłowości w wystawianych receptach prokuratorzy dowiedzieli się od szefa przychodni, w której pracowała oskarżona lekarka.
- W toku przeprowadzonego w tej sprawie śledztwa, wszczętego na podstawie zawiadomienia Dyrektora Samodzielnego Publicznego Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupsku ustalono, iż w okresie od stycznia do grudnia 2011 roku Danuta W. będąc osobą uprawnioną do wystawiania dokumentów, jako lekarz internista, poświadczała nieprawdę na receptach, przepisując dla różnych pacjentów lek Rispolept Consta stosowany przy leczeniu schizofrenii. - wyjaśnia Jacek Korycki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku. - Recepty były następnie dostarczane do aptek i wprowadzane do systemu komputerowego. Ponieważ apteki nie dysponowały takim lekiem, podejrzani farmaceuci fikcyjnie wprowadzali ten lak „na stan”, dokumentowali fikcyjnie jego sprzedaż i występowali z wnioskami do NFZ o refundację. W ten sposób, realizując 39 recept, wyłudzili ponad 134 tys. zł.

Farmaceuta Radosław G. przyznał się do uczestniczenia w procederze wyłudzania refundacji i złożył obszerne wyjaśnienia. Katarzyna K. – farmaceutka, której również zarzucono popełnienia czynu nie przyznała się, zaprzeczając, iż taki proceder miał miejsce.

Lekarka Danuta W., której postawiono także zarzut o poświadczanie nieprawdy w receptach, składając wyjaśnienia stwierdziła, iż faktycznie wystawiła 39 recept, ale we wszystkich przypadkach były wskazania do przepisania takiego leku.