Po pierszym dniu konkursu spektakl został zakwalifikowany do gali finałowej i już wtedy zdobył duże uznanie wśród publiczności i innych tancerzy. Po gali finałowej odbyło się wręczenie nagród i ... „Dylemat determinizmu” otrzymał II miejsce w konkursie oraz nagrodę finansową za „reżyserię i konsekwentnie poprowadzoną linię dramaturgiczną”. Słupska grupa pokonała o wiele bardziej utytułowane teatry tańca z całej Polski i jednocześnie została pierwszą w Polsce grupą street dance, która z powodzeniem występuje na festiwalach teatrów tańca (w lipcu zdobyli wyróżnienie i nagrodę na Festiwalu Teatrów Tańca Labirynt organizowanym przez Witolda Jurewicza).
Jest to zupełna nowość w skali całego kraju. Freaky Steps wyznacza nowy trend w tańcu i walczy o to, aby nazwa teatr tańca nie była zarezerwowana tylko dla tancerzy współczesnych czy klasycznych. Jest w Polsce jeszcze wiele festiwali, które w regulaminie nie przewidują innych technik tanecznych niż taniec współczesny. Marcin Bilenda wraz ze słupskimi tancerzami wierzy, że dzięki ich działaniom i występom wkrótce się to zmieni. Przecierają tym samym drogę innym zdolnym twórcom street dance, docierania do szerszej publiczności.
Teatrem tańca może być każdy spektakl taneczny bez podziału na technikę taneczną, w jakiej został stworzony. Sztuka może być zła albo dobra ale nie może być oceniania przez pryzmat techniki w jakiej została wykonana. Swoimi sukcesami grupa Freaky Steps i Marcin Bilenda pokazują prawdziwość tego stwierdzenia.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?