Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw przy ul. Konarskiego kolejnym bublem

Krzysztof Głowinkowski
Plac zabaw, którego oddanie odtrąbione zostało jako sukces, okazuje się być pełen poważnych niedociągnięć i wad. Ta inwestycja dostaje naszego minusa.
Plac zabaw, którego oddanie odtrąbione zostało jako sukces, okazuje się być pełen poważnych niedociągnięć i wad. Ta inwestycja dostaje naszego minusa. Krzysztof Piotrkowski
Plac zabaw przy ul. Konarskiego oficjalnie jest wielkim sukcesem. Inwestycja kosztowała sporo, bo 450 tys. zł, plus koszty pracy zaangażowanych urzędników.

Przekazanie parku do użytkowania miało miejsce pod koniec grudnia ubiegłego roku. Niestety, jak się okazuje - park nie nadaje się do użytku i wielu mieszkańców ma zastrzeżenia do jego jakości.Skargę do prezydenta w tej sprawie napisało Stowarzyszenie Przyjaciół Słupska i Regionu, twierdząc, że z parku nie da się korzystać
Inwestycja realizowana była ze środków budżetu obywatelskiego, zaś realizację powierzono Zarządowi Infrastruktury Miejskiej.

Jakie zatem zastrzeżenia mają mieszkańcy i członkowie stowarzyszenia? Przede wszystkim, że samo przygotowanie wymaganej dokumentacji trwało zbyt długo, dzięki czemu prace budowlane rozpoczęły się w fatalnym momencie - bo w listopadzie i w grudniu. Warunki pogodowe niesprzyjające takim przedsięwziąciom.

- Kolejnym zarzutem jest brak konsultacji społecznych już trakcie realizacji - informuje Katarzyna Bogusławska, prezes stowarzyszenia. - W tej chwili wejście na plac uniemożliwia trzydziestocentymetrowa warstwa błota. Wierzchnia warstwa została zerwana, a jej ponowne utwardzenie może trwać nawet kilka lat.

Na terenie parku, który ma ponad dwa tysiące metrów kwadratowych posadzono zaledwie kilka drzewek, to zdecydowanie zbyt mało. Brakuje również oświetlenia. Nie ma też wielu urządzeń sportowcyh, przewidzianych w projekcie. Fatalnie, zdaniem skarżących się, zagospodarowano przestrzeń parku, rozrzucając zabawki dla dzieci, nie zapewniając jednocześnie miejsca dla starszych.

Jednym słowem - pieniądze publiczne zostały wydane niezgodnie z oczekiwaniami mieszkańców. Park przy ul. Konarskiego miał być oczkiem w głowie Fundacji na Rzecz Rewitalizacji Miasta Słupska Moje Miasto. I cóż mamy rzec? Nie pozostaje nam nic innego jak przyznanie w tym tygodniu wielkiego minusa wykonawcom placu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto