Siatkarki Akademii Pomorskiej Czarni Słupsk przegrały swój ostatni mecz w ramach rozgrywek sezonu zasadniczego II Ligi kobiet. Porażka była dosyć niespodziewana, graliśmy bowiem z outsiderem rozgrywek Zawiszą Sulechów. Wynik 1:3 dla przyjezdnych nie napawa optymizmem przed meczami play-out.
Już w pierwszym secie słupszczanki miały sporo problemów. Nie radziły sobie zarówno w odbiorze, jak i zagrywce i popełniały sporo błędów.
Drugi set zdołały rozstrzygnąć na swoją korzyść. Po zaciętym boju zwyciężyły różnicą trzech punktów. W trzecim secie zawodniczki Zawiszy ponownie wiodły prym na parkiecie. W słupskim zespole zawiodła Elżbieta Klein i Karolina Przybyszewska - zawodniczki, które stanowiły dawniej o sile zespołu.
Czwarty set był niestety tylko formalnością. Mimo gry punkt za punkt, słupszczanki nie były wstanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla Zawiszy Sulechów.
AP Czarni zajmują piąte miejsce w tabeli. W rundzie play-out trafimy na... Zawiszę Sulechów! Miejmy nadzieje, że mecze o utrzymanie nie będą wyglądały taj jak sobotni mecz w hali I LO. Aby zapewnić sobie utrzymanie w lidze podopieczne Marka Majewskiego muszą wygrać trzy spotkania. Pierwsze z nich już 13 lutego w Słupsku.
Kibice nie tracą jednak nadziei na to, że ich drużyna w końcu zacznie regularnie wygrywać.
- Takie wyniki to nie zawsze zła dyspozycja w danym dniu, czy też ogólnie słaba forma - mówi jeden z sympatyków słupskiej siatkówki w wykonaniu kobiet. - W kilku ostatnich meczach naszym dziewczynom zabrakło odrobiny sportowego szczęścia. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej, a naszemu zespołowi uda się uniknąć spadku do niższej ligi.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?