Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Gminny spór o S6. Wójt gminy Kobylnica nie chce przejąć drogi

Robert Gębuś
Leszek Kuliński twardo obstaje przy swoim. Domaga się od GDDKiA, by naprawiła drogę
Leszek Kuliński twardo obstaje przy swoim. Domaga się od GDDKiA, by naprawiła drogę
Jeśli wójt gminy Kobylnica, Leszek Kuliński, nie dojdzie do porozumienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, to odcinek drogi krajowej S6, który teraz jest drogą gminną, może być zimą nieodśnieżony.

Wójt konsekwentnie stoi na stanowisku, że przed przyjęciem przez niego drogi, która po oddaniu obwodnicy stała się drogą gminną, GDDKiA musi ją naprawić, a wcześniej przekazać gminie dokumenty.

- Przyjmuję majątek wartości kilku milionów złotych, a jeszcze nie otrzymałem z GDDKiA żadnych dokumentów o stanie technicznym drogi i jej wartości - informuje Leszek Kuliński. - Tam są środki trwałe, jest grunt, oświetlenie, sygnalizacja świetlna.

Wójt twierdzi, że o konieczności przejęcia przez gminę oświetlenia na skrzyżowaniu dowiedział się... wczoraj.

- Co będzie, jeśli jutro ta sygnalizacja się zepsuje i dojdzie do wypadku? Kto za niego odpowie? - pyta Kuliński.

Tymczasem w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad usłyszeliśmy, że takie są procedury, a jeśli chodzi o przekazanie drogi, to wójt ma w tym wypadku niewiele do powiedzenia. - Po oddaniu obwodnicy do użytku z automatu staje się ona drogą gminną - twierdzi Piotr Michalski, rzecznik prasowy GDDKiA. - Po przekazaniu jej gminie kolejnym etapem będzie dostarczenie dokumentacji.

Tej dokumentacji na razie wójt gminy Kobylnica nie dostał. Do tego, zdaniem Kulińskiego, do 1 stycznia 2010 roku drogą powinien się zajmować stary zarządca. Zdaniem wójta, w jednym z punktów ustawy o drogach publicznych jest mowa, że jeśli droga zostanie oddana po trzecim kwartale, to poprzedni właściciel zarządza nią do 1 stycznia.

- To nie ma zastosowania do tej drogi - ripostuje Michalski. - Ten przepis mówi o drogach, które zmieniły kategorie, ale nie o przypadku, kiedy wybudowano nowy odcinek.

Kuliński zamierza jednak odmówić przyjęcia drogi.

- Mam prawo, ponieważ droga jest pełna kolein, szczególnie w okolicach Bolesła-wic, i zniszczona przez ciężki sprzęt, który był używany przy budowie obwodnicy - uważa Leszek Kuliński.
Inne zdanie na ten temat ma Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

- Nie uszkodził ich ciężki sprzęt, a sporny odcinek nie jest w gorszym stanie niż inne drogi gminne.
Do tematu powrócimy.

Czytaj także:

Pomorze: Nowe wykazy projektów. Dotacje unijne

Prezydent, Bronisław Komorowski otworzył słupską obwodnicę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto