Słupsk: Spółka zajmująca się promocją chce zabezpieczyć 3 mln zł w budżecie na 2012 r.

- Jeśli dochody bieżące będą niższe, może się okazać, że ponownie trzeba będzie szukać oszczędności - mówi Robert Kujawski z PiS. - Prezydent będzie musiał zadecydować, które wydatki ograniczyć. Będzie zatem wybór pomiędzy pracownikami budżetowymi, którzy z wyjątkiem nauczycieli od trzech lat nie mieli waloryzacji wynagrodzeń, a wydatkowaniem pieniędzy na promocję.

Przed Agencją Promocji Regionalnej zostało postawionych kilka zadań. - Spółka została powołana nie tylko w celu podejmowania dalszych działań promocyjnych miasta Słupska, ale również w zakresie prowadzenia Centrum Informacji Turystycznej, uczestnictwa w targach, kongresach i konferencjach jako reprezentacja miasta Słupska oraz subregionu - zaznacza Tomasz Ziomek, prezes APR Ziemia Słupska.
**
Czytaj także:

**

Natomiast radny nie ukrywa, że wniosek spółki powinien być poparty efektami jej działalności. - Większość radnych chciałaby zobaczyć, co udało się spółce zrobić i jaki jest jej pomysł na promowanie miasta - dodaje Kujawski.

- Nasz plan finansowy na 2012 rok, który został przedstawiony prezydentowi miasta, składa się z dwóch części - ripostuje Ziomek. - Pierwsza dotyczy obsługi CIT w kwocie 670 tys. złotych. Kwota ta jest wyższa niż w latach 2010-2011, natomiast w budżecie tym ujęte jest również wynagrodzenie spółki. Pozostała część środków przeznaczona zostanie na działania promocyjne, w tym również na promocję poprzez sport. Chcielibyśmy oprócz Energi Czarnych Słupsk uwzględnić również inne kluby i zespoły w ramach działań z zakresu promocji zewnętrznej.