Żywa flaga w Słupsku. Kilkadziesiąt osób spotkało się na placu przed ratuszem [ZDJĘCIA]

Z zaproszenia władz miasta skorzystało kilkaset osób, które dały się fotografować jako żywa flaga Happening odbył się zaraz po krótkiej uroczystości z udziałem wojska, która rozpoczęła się w południe. Zebrani w różnym wieku, ubrani na czerwono lub biało albo z czerwonymi lub białymi kartkami - sprawnie ustawili się na środku placu w szyku przypominającym żywą flagę. Wśród zebranych znajdowali się: prezydent Robert Biedroń, jego zastępcy oraz Beata Chrzanowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku.

W tłum wmieszali się także poseł Jolanta Szczypińska oraz uczestnicy wycieczki ze Szczecina, który bardzo podobała się wspólna zabawa ze słupszczanami.

- Przyszłam na tę imprezę wspólnie z wnuczką. Zrobiłam to z sympatii do prezydenta Biedronia i naszego kraju, bo w Dniu Flagi powinniśmy okazywać nasz patriotyzm - powiedziała nam pani Wanda, 70-letnia słupszczanka.

Podobnie zachowywało się wiele innych osób, które na pamiątkę robiły sobie fotografie z prezydentem Słupska. Po wspólnym zdjęciu część zabranych zatrzymała się jeszcze na placu, aby posłuchać i popatrzeć na występy dzieci, które tańczą, grają i śpiewają w Młodzieżowym Domu Kultury w Słupsku. Ładna pogoda spowodowała, że widzów nie brakowało, dzieci występowały w wiosennym słońcu.