MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cuchnąca substancja trafiła do Okalicy. Sprawę bada policja i WIOŚ

Robert Gębuś
Robert Gębuś
fot.nadesłane
Cuchnące ścieki zalały rzekę Okalicę na wysokości mostku, w okolicach magazynów Farm Frites. Tomasz Gorgolik z lęborskiej Straży Rybackiej powiadomił policję. Zanieczyszczenie może okazać się zabójcze dla troci i pstrągów, które właśnie mają tarło.

Biała, śmierdząca substancja została zrzucona do rzeki Okalicy na wysokości mostu, w pobliżu chłodni należącej do farm Frites Poland. Zauważył ja mieszkaniec Lęborka i powiadomił Straż Rybacką.

- Kolega wysłał mi zdjęcie wczoraj rano (11.11). Jego zdaniem, zrzut zanieczyszczeń rozpoczął się w nocy

- mówi Tomasz Gorgolik ze Straży Rybackiej.
Na zdjęciu wykonanym przez lęborczanina rzeka wygląda jak mleko. Kiedy na miejsce przyjechał Tomasz Gorgolik, większość zanieczyszczeń zdążyła spłynąć.

-Rzeka nie była już tak intensywnie zabawiona, jednak jeszcze było widać silnie cuchnącą, białą substancję. Poszedłem w górę rzeki szukać tego wycieku i dotarłem do rury, z której jeszcze wydobywały się jej resztki

- mówi.

Zobacz wideo:

To nie zanieczyszczenia z Farm Frites

Tomasz Gorgolik wykonał nagranie wideo ścieków i rury, którą najprawdopodobniej zrzucono zanieczyszczenia do rzeki. W pobliżu znajduje się kilka zakładów produkcyjnych, w tym Farm Frites Poland. Pokazaliśmy zdjęcia i wideo administracji Farm Frites. Zakład kategorycznie zaprzecza, żeby odpowiadał za wyciek. - To nie jest nasza rura. Nieczystości z naszego zakładu przechodzą przez oczyszczalnię i trafiają do kanalizacji - słyszymy w Farm Frites Poland.
Tomasz Gorgolik powiadomił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, lęborski sanepid i policję. Sprawa jest poważna, bo w rzece Okalicy trwa właśnie tarło troci i pstrągów.

- To może mieć dla ryb fatalne konsekwencje. Zanieczyszczenia mogą je zabić

- uważa.
Policja, która przybyła na miejsce po zgłoszeniu, nie stwierdziła już zanieczyszczeń, ale ich skalę potwierdzają zdjęcia i wideo, które przesłaliśmy do KPP w Lęborku.

- Na tej podstawie zdecydowaliśmy się wszcząć postępowanie w tej sprawie

- mówi asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Sprawą zajmie się także Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jak usłyszeliśmy w słupskiej delegaturze WIOŚ, na miejsce udadzą się inspektorzy, którzy będą starali się ustalić źródło wycieku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zamieszki przez pokaz Louis Vuitton

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto