Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorące derby w Lęborku. Pogoń grała z Gryfem Słupsk

Robert Gębuś
Robert Gębuś
W IV-ligowych derbach regionu Pogoń Lębork zremisowała na własnym boisku z Gryfem Słupsk 1:1. Niewiele brakowało a Pogoń "zgarnęła" by pełną pulę. W doliczonym czasie gry znakomita sytuację zmarnował Damian Formela.

Lider tabeli Gryf Słupsk przyjechał do Lęborka z kompletem zwycięstw w tej rundzie. Pogoń chciała tę passę przerwać. Pikanterii spotkaniu dodawał fakt, że na ławce trenerskiej Pogoni Lębork zasiada Grzegorz Bednarczyk, rekordzista rozegranych w Gryfie Słupsk meczów i wychowanek tego zespołu.

- W takim meczu nie ma sentymentów, gramy o zwycięstwo i trzeba podejść do pracy profesjonalnie - mówi Grzegorz Bednarczyk, szkoleniowiec Pogoni Lębork. - Myślę jednak, że Gryf wywalczy sobie awans.

Nierówna i słabo przygotowana po zimie płyta boiska nie była sprzymierzeńcem piłkarzy. - Źle przygotowana płyta trochę psuła widowisko - przyznaje Grzegorz Bednarczyk.
Nie brakowało jednak emocji, które zwykle towarzyszy spotkaniom obu drużyn. Już w 3 minucie Pogoń zdobyła prowadzenie po golu Dominika Konkela. Po tej bramce Gryf Słupsk przejął inicjatywę i wyrównał w 15 minucie po kontrowersyjnym rzucie karnym, który wykorzystał Oskar Zieliński. W drugiej połowie Gryf był częściej przy piłce, stworzył kilka sytuacji podbramkowych, ale to Pogoń Lębork była bliższa zwycięstwa. W doliczonym czasie gry Damian Formela znalazł się przed pustą bramką Gryfa, ale Joseph Amoah zdołał wślizgiem zablokować strzał. Mecz zakończył się podziałem punktów.

-Jestem zadowolony z chłopaków, zostawili bardzo dużo zdrowia. Świetnie rozpoczęli to spotkanie strzelając gola po bardzo ładnej akcji - skomentował Grzegorz Bednarczyk, trener Pogoni Lębork.- Z upływem czasu Gryf coraz częściej dochodził do głosu, dłużej operował piłką i stwarzał sobie sytuacje i stałe fragmenty gry. Właśnie po takim stałym fragmencie został podyktowany rzut karny. Uważam, że niesłusznie. To moje zdanie, oczywiście sędzia miał odmienne, ma takie prawo.

Pogoń Lębork – Gryf Słupsk 1:1
bramki: 1:0 Dominik Konkel (‘3), 1:1 Oskar Zieliński (’15 k.-)
Pogoń: Gołojuch – Romanek, Błażejczyk, Patelczyk, Konkel (’68 Stenka), Siłkowski, Kowalkowski (’68 Leszkiewicz), Ł. Kowalczyk, Miotk, Klecha, Dampc (’77 Formela)
Gryf: Ryngwelski – Butowski (’60 Jakubowski), Amoah, Szmytkiewicz (Dąbrowski 78), Więckowski, Słowiński (’90 Kalionowski), Łyszyk, Jendruch, Klamrowski (’60 Ciechański), Zieliński, Miecznikowski
żółte kartki: Więckowski, Jendruch (dwie) – obaj Gryf
sędziowie: Maciej Koszper, Zbigniew Hrynaszkiewicz i Mateusz Gudaniec

Zdjęcia: Pogoń Lębork

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gorące derby w Lęborku. Pogoń grała z Gryfem Słupsk - Lębork Nasze Miasto

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto