Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już bez I ligi

Łukasz Wójcik
Jest ciężko, można powiedzieć krytycznie. W ten sposób sytuację w klubie unihokeja „Floorball” określa prezes Adam Sujko. Drużyna, która jako jedna z trzech (także koszykarze Czarnych i badmintoniści Piasta ...

Jest ciężko, można powiedzieć krytycznie. W ten sposób sytuację w klubie unihokeja „Floorball” określa prezes Adam Sujko. Drużyna, która jako jedna z trzech (także koszykarze Czarnych i badmintoniści Piasta B) w poprzednim sezonie reprezentowała miasto w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju, nie ma pieniędzy.

- Niestety pieniędzy nie mieliśmy już w końcówce sezonu, dlatego kilka spotkań musieliśmy oddać walkowerem - mówi Adam Sujko, prezes Stowarzyszenia Sympatyków Unihokeja w Słupsku. - Zostaliśmy zdegradowani do II ligi, ale prawdopodobnie nie przystąpimy do rozgrywek.
Aby we wrześniu wystartować w lidze, klub musi uregulować zadłużenie wobec Polskiego Związku Unihokeja, które wynosi 3,5 tys. zł.
- Potrzebne są też pieniądze na sezon - mówi Sujko. - Wyliczyliśmy, że kwota 20 tysięcy złotych wystarczyłaby na normalne funkcjonowanie klubu w rozgrywkach. Chodzi głównie o wyjazdy. Rywale z ligi, to przeważnie ekipy z południa Polski.
Jak mówi Sujko, obszedł już całe miasto w poszukiwaniu sponsora, pukał do każdych drzwi. O wsparcie pytał też w ratuszu. Wszędzie słyszał te same zdania.
- To jest mało popularna dyscyplina i mało ludzi ją ogląda - mówi Sujko. - Ale niedawno była szansa na znalezienie sponsora. Prowadziliśmy już rozmowy, ale zainteresowana osoba była skłonna nas wspomóc tylko w I lidze. Jednak nie ustaję w poszukiwaniach.
W przypadku niepowodzenia, unihokej w Słupsku nadal będzie istniał.
- Jeśli nie uda nam się wystartować w lidze będziemy grać w turniejach - mówi Sujko. - Choć szkoda, że utalentowani gracze nie będą mogli sprawdzić się na tle najlepszych w kraju.
Na razie zespół trenuje w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Słupsku (wcześniej unihokeiści ćwiczyli w SP 5 ale tam również klub ma zadłużenie i dyrekcja placówki wyprosiła sportowców). Aktualnie w kadrze zespołu (14 zawodników) jest 8 juniorów. Ponadto w treningach bierze udział kilkanaścioro dzieci z okolicznych wsi (Bierkowo, Damnica, Łupawa).
- Żal marnować taki potencjał - dodaje prezes. - Nasi młodzi zawodnicy są tegorocznymi mistrzami województwa.

Niech okrzepnie
Mariusz Smoliński, rzecznik prezydenta Słupska
- W tym roku na stowarzyszenia kultury fizycznej miasto przeznaczyło 450 tysięcy złotych. To o 150 tysięcy mniej niż rok temu. Specjalna komisja, która dzieli pieniądze, przeznacza je w głównie na organizacje działające od lat. Pieniądze dostały tylko cztery kluby: sekcja bokserska Czarnych, piłkarki ręczne Słupi, piłkarze Gryfa i Słupski Klub Lekkiej Atletyki. Miasto nie lekceważy żadnej inicjatywy ale unihokej jest dyscypliną nową, mało popularną. Niech okrzepnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto