Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Witam.chcialabym w kilku zdaniach opisac moja rozpacz i depresje jaka mam do dzisiaj,Otoz 7lat przebywalam za granica,w przedostatnim roku mego pobytu przyjechal do mnie brat,po poltora rocznym pobycie w marcu2009r wrocil do polski a w dniu 15.06.2009r sie powiesil blisko rodzinnego domu.ja bardzo to przzezylam poniewaz bylam w ciazy i na pogrzep nie moglam przyjechac z tego mam wielka depresje.ale problem ktory mnie meczy do dzis i pomoc jaka prosze od Pana, jest dowiedziec sie dlaczego to zrobil?Byl mlodym chlopakiem(23l)nie mial zadnych problemow.do dnia dzisiejszego muj mozg zzera mysl i mysl dlaczego.nie moge skupic sie na rzeczach ktore mam robic czasem bawie sei z dziecmi a za chwile placze.bo nie dochodzi do mnie mysl ze go juz nie ma.nawet z nim sie nie pozegnalam.ale to jeszcze nie byl koniec moeje rozpaczliwosci otoz rok po jego smierci powiesil sie muj drugi brat co przezylam straszliwie,jestem pelna smutku,zalu nie wiem co chwilami mam ze soba zrobic.szukam odpowiedzi na to co sie stalo,ale w zaden sposob nie znajduje odpowiedzi na to co mnie spotkalo i dlaczego to zrobili.prosze o jak najszybszy kontakt.bede bardzo wdzieczna jesli jest Pan w stanie cokolwiek mi pomoc w tej sytuacji.z gory dziekuje.

    KOD

    POLECAMY