Orszak Trzech Króli w Jastrzębiu
To prawdziwa poświąteczna tradycja. 6 stycznia w Święto Objawienia Pańskiego, popularnie nazywane świętem Trzech Króli w wielu polskich miastach odbywają się tradycyjne orszaki. Mieszkańcy maszerują ulicami na pamiątkę wędrówki mędrców, którzy według Biblii poszli do betlejemskiej stajenki, gdzie narodziło się dzieciątko Jezus.
Orszak Trzech Króli, jak niemal co roku od kilku dobrych lat - wyjątkiem był okres pandemii koronawirusa - przeszedł ulicami Jastrzębia. Wyruszył spod kościoła parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Zdroju i dotarło do kościoła parafialnego na os. Chrobrego - potocznie nazywanego os. Szóstka - pw. Podwyższenia Krzyża.
W jastrzębskim orszaku maszerowały tłumy mieszkańców
W Orszaku Trzech Króli w Jastrzębiu udział wzięło ponad sto osób, które uformowały długi korowód. Na jego czele nie szli, a jechali w ciągniętej przez konie bryczce, trzej królowie. Za nimi natomiast całe rodziny. Z bliskimi maszerowała kilkuletnia Martynka.
- Jest bardzo fajnie - krótko powiedziała nam młoda jastrzębianka, która wraz z mamą, babcią, ciocią i kuzynem w orszaku udział wzięli już po raz kolejny.
Po raz kolejny nie zabrakło też władz miasta. Wspólnie z mieszkańcami w orszaku przeszła prezydent Anna Hetman oraz wiceprezydent Roman Foksowicz. Wielu z uczestników świątecznego korowodu, maszerowało z koronami na głowach. Inni nieśli w rękach pochodnie, które po zmroku rozświetlały drogę. Wszyscy śpiewali kolędy.
Po orszaku kolejne atrakcje
Jastrzębski Orszak Trzech Króli nie ograniczył się wyłącznie do przemaszerowania. Towarzyszyło mu również kilka atrakcji. Po jego zakończeniu, na uczestników czekała gorąca herbata, a także słodkie co nieco.
Już rozgrzani jastrzębianie wzięli też udział we wspólnym kolędowaniu. Nie brakowało również chętnych do podziwiania żywej szopki bożonarodzeniowej, która mieści się przy parafii na os. Szóstka.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?