Według analiz, które przedstawiło Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, pod koniec grudnia minionego roku w Polsce było zarejestrowanych łącznie 56 934 osobowe i użytkowe samochody całkowicie elektryczne. Gorlicki „wsad” stanowi ułamkową część, co nie zmienia faktu, że potrzebna jest infrastruktura.
- Od kilku lat na terenie naszej gminy obserwujemy coraz większe zainteresowanie alternatywnymi dla aut spalinowych sposobami poruszania się. Taką możliwość dają coraz popularniejsze auta elektryczne, dlatego udostępniamy ich właścicielom stację ładowania. Wraz z rozwojem zielonej infrastruktury nasz pozytywny wpływ na środowisko będzie rósł, a co się z tym wiąże, przełoży się to na jakość powietrza w gminie i zdrowie mieszkańców - mówi Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej.
Kompleks nie tylko sportowy i rekreacyjny
Stacja stanęła na terenie kompleksu sportowo-rekeacyjnego przy ulicy Zielonej. Wedle deklaracji gminnych władz jest łatwa w obsłudze i nie wymaga instalowania żadnych aplikacji. Wystarczy opłacić zbliżeniowo usługę kartą płatniczą i naładować samochód, a terminal prześle nam fakturę lub paragon na wskazany adres mailowy. Koszt 1kW to 1,96 złotych.
- Jest to stacja typu AC, czyli wolnego ładowania. To właśnie taki rodzaj stacji polecają producenci aut, ponieważ mniej obciąża baterię – informuje bobowski Urząd Miejski.
Lipinki też chcą mieć
Przetarg na budowę parkingu ze stacją ładowania ogłosiła właśnie gmina Lipinki. Na oferty od potencjalnych wykonawców czeka do 12 lutego. Właścicielem stacji przez pierwszą pięciolatkę miałaby być gmina. Decyzja, co dalej zostanie podjęta później w zależności od tego, jak rozwijała się będzie sprzedaż samochodów elektrycznych.
- Budowa stacji to nasza odpowiedź na potrzeby kierowców – wyjaśnia nam Czesław Rakoczy, wójt gminy. - Unia Europejska coraz silniej dąży do wyeliminowania samochodów spalinowych – zaznaczył.
Przyznał również, że miał okazję jeździć elektrykiem. I wszystko było w porządku, do czasu, gdy pokonał… czterysta kilometrów. Po nich bowiem przyszedł... smutek.
- Z gniazdka domowego naładować jest problem – wyjaśnił od razu. - Być może, w przyszłości postęp technologiczny pozwoli na pokonanie nawet tysiąca kilometrów – dodał.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?