Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W SP8 w Lęborku przedstawienie o Kopciuszku, aby pomóc cierpiącym dzieciom

Marcin Kapela
Marcin Kapela
Po tygodniach przygotowań i prób nauczyciele, uczniowie i pracownicy obsługi ze Szkoły Podstawowej nr 8 im. Mikołaja Kopernika w Lęborku wystąpili przed licznie zgromadzoną publicznością w przedstawieniu o Kopciuszku.
Po tygodniach przygotowań i prób nauczyciele, uczniowie i pracownicy obsługi ze Szkoły Podstawowej nr 8 im. Mikołaja Kopernika w Lęborku wystąpili przed licznie zgromadzoną publicznością w przedstawieniu o Kopciuszku. Marcin Kapela
W niedzielne popołudnie 10 grudnia sala gimnastyczna w Szkole Podstawowej nr 8 im. Mikołaja Kopernika w Lęborku została zamieniona w scenę teatralną. Przy wypełnionej publicznością widowni nauczyciele i uczniowie wystąpili w przedstawieniu na motywach popularnej baśni o Kopciuszku. Zorganizowany został także kiermasz świąteczny. Dochód z obu wydarzeń zasili konta zbiórek Kubusia Potaczały oraz Zosi i Marcelka Stobbe.

Wystąpili w przedstawieniu o Kopciuszku, żeby pomóc cierpiącym dzieciom

Po tygodniach przygotowań i prób nauczyciele, uczniowie i pracownicy obsługi ze Szkoły Podstawowej nr 8 im. Mikołaja Kopernika w Lęborku wystąpili przed licznie zgromadzoną publicznością w przedstawieniu o Kopciuszku. Nie była to jednak klasyczna wersja baśni autorstwa francuskiego pisarza Charlesa Perrault, ale uwspółcześniona, z akcentami tanecznymi. Występ został nagrodzony owacją na stojąco. Za przygotowanie całości odpowiedzialna była Ilona Kostuch, nauczycielka religii, wychowawca kl. 7b, która przyjęła gratulacje od wielu osób.

- To była trudna praca nad przygotowaniem przedstawienia, żeby przez godzinę pokazać dziś jej efekt. To nie tylko moja zasługa, ale wszystkich zaangażowanych osób jako wspólna inicjatywa. Do scenariusza wstawiliśmy swoje zabawne teksty, żeby rozbawić i zaskoczyć publiczność

- powiedziała tuż po zakończeniu przedstawienia Ilona Kostuch.

- Trzeba podkreślić, że sensem naszych przygotowań i samego przedstawienia jest pomoc potrzebującym dzieciom z naszego miasta, podopiecznym różnych fundacji. Mamy nadzieję, że uda się zebrać taką kwotę, żeby pomóc dzieciom.

- Czuje się niesamowicie, że w ten sposób możemy pomóc dzieciom

- podkreśla Małgorzata Klepacka, która wcieliła się w rolę jednej z córek macochy Kopciuszka.

- W tej roli czułam, że to jestem ja. Mam nadzieję, że wszystkim podobało się, bo spędziliśmy wiele godzin na próbach i przygotowaniach.

Na widowni zasiadł dyrektor szkoły Daniel Nadworski oraz jego zastępcy w osobach pań Jolanty Sajko i Ireny Teliczan.

- Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za trud i czas poświęcone na przygotowanie przedstawienia, aby dziś to wszystko nam pokazać. Jestem pod wielkim wrażeniem, ale nie tak bardzo zaskoczony po tym, co pokazaliście w przedstawieniu przed rokiem. Ponownie składam wyrazy wielkiego uznania i szacunku. Był to bardzo miły, pożyteczny czas spędzony na przedstawieniu.

Społeczność szkoły zorganizowała także kiermasz świąteczny, na którym była okazji do zakupu ozdób świątecznych a także pysznych ciast i wypieków.

W przedstawieniu wystąpili:

  • Kopciuszek - Aleksandra Borońska
  • macocha - Magdalena Kotłowska
  • córki macochy - Ewelina Jankowska i Małgorzata Klepacka
  • książę Franciszek - Angelika Koszałka
  • królewscy paziowie - Oleh Hrytsiv (Józef), Piotr Majer (Julian)
  • wróżka - Karina Konkol
  • kelnerka - Ewa Staszewska
  • sklepikraki - Kamila Kańczugowska, Marta Dasiuk, Iwona Birosz

Na instrumencie klawiszowym zagrał uczeń Krystian Smentoch. O oprawę muzyczną zadbała nauczycielka Natasza Konopacka z chórem. W przedstawieniu wystąpiły tancerki i tancerze z grupy Impress pod kierunkiem Mirosławy Jóźwiak i Klaudii Jóźwiak - Hachaj, solistka Zuzanna Bartoszek a w walcu uczniowie klasy 2c.

- Jestem bardzo zadowolona z występów tancerek i uczniów z mojej klasy 2 c

- podsumowuje nauczycielka Mirosława Jóźwiak.

- Wszyscy zaprezentowali się wyśmienicie i odbiór był bardzo pozytywny. Rodzicom, dyrekcji i zaproszonym gościom serca skradły występy dzieci, które otrzymały gromkie brawa. Nauczyciele w przygotowanej przez córkę choreografii również zaprezentowali się świetnie. Było w wiele prób i godzin spędzonych na sali. Każdy zaangażował się duszą i ciałem, co zaowocowało pięknymi występami. Rodzice zgodnie powiedzieli, że „chcą jeszcze”, co znaczy, że tego typu przedsięwzięcia cieszą się powodzeniem.

Narratorką przedstawienia była Monika Pszczólińska. Za nagłośnienie odpowiadał Grzegorz Gromadzki. Występy aktorów oklaskiwali burmistrz Lęborka Witold Namyślak i przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Litwin.

Pomoc dla Kubusia, Zofii i Marcelka

Dochód tak z przedstawienia, jak i z kiermaszu zasili zbiórki potrzebujących pomocy w leczeniu dzieci. Sześcioletni Jakub Potaczała z Lęborka ma dopiero 6 lat a od 4 lat ma zdiagnozowaną padaczkę. Bolesnych ataków, które nie pozwalają normalnie funkcjonować, doświadcza nawet do 100 dziennie. Po latach badań okazało się, że przyczyną ataków jest źle ułożony nerw w mózgu. Ratunkiem dla chłopca jest kosztowna operacja jego wycięcia. Prowadzona jest zbiórka.

zbiórka na jej sfinansowanie.

- Pomoc szkoły zrobiła na nas wrażenie tak, jak i pomoc szkoły w Mostach z wcześniejszej zbiórki za co dziękujemy. Kuba miał ostatnio słabszy okres, nie było go w szkole, miał nawroty ataków, ale wraca do zdrowia

- mówi Dominika Gaffke, mama Kuby.

Życie Zosi i Marcelka Stobbe było zagrożone po tym, jak 19 września br. ulegli oparzeniu środkiem chemicznym do udrożniania rur. Chłopiec poparzył sobie buzię w środku i na zewnątrz, przełyk, pośladki i ich okolice. Zosia miała poparzone aż 80 procent ciała i długo walczyła o życie. Potrzebowała aż czterech przeszczepów skóry. Teraz przed dziećmi długi i trudny proces wracania do zdrowia. Zosia potrzebuje laseroterapii, by nie dopuścić do powstawania bliznowców, ale też kosztownych ubranek uciskowych.

"Maści, leki, rehabilitacja, dojazdy do szpitala 300 km w jedną stronę - to ogromne wydatki, którym nie jestem sama sprostać. Stąd moja prośba o pomoc. Od przebiegu leczenia zależy cała przyszłość Marcelka i Zosi. Twoje wsparcie jest nieocenione."

- apeluje mama dzieci pani Monika.

Zbiórka prowadzona jestpod tym linkiem.

od 7 lat
Wideo

Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto