Ekonomiści z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową przewidują na ten rok gorsze wskaźniki ekonomiczne od przedstawionych w projekcie budżetu.
Według IBnGR, tegoroczny wzrost gospodarczy będzie niższy od zakładanego przez rząd i wyniesie 4 proc. produktu krajowego brutto. Rząd w projekcie tegorocznego budżetu po autopoprawkach założył 4,5-proc. wzrost PKB. Stosunkowo niski wzrost będzie ceną za stabilizację makroekonomiczną. Według instytutu ,niższe tempo wzrostu gospodarczego spowoduje podwyższenie stopy bezrobocia do poziomu 15,9 proc. Rząd założył, że bezrobocie w tym roku wzrośnie do 15,4 proc., w porównaniu z 15 proc. w roku ubiegłym.
Za osiągalny natomiast instytut uważa zakładany w projekcie budżetu cel inflacyjny na poziomie 6-8 proc. Inflacja rok do roku spadnie poniżej 8 proc. już w II kwartale tego roku. Wzrost eksportu będzie wyższy niż importu, choć spadek deficytu handlowego nie będzie tak duży jak w 2000 roku.
Zdaniem instytutu, za takimi prognozami przemawiają obecny stan gospodarki, prowadzona restrykcyjna polityka gospodarcza, niepewne perspektywy zewnętrzne, m.in. ceny paliw na świecie oraz przyczyny wewnętrzne związane głównie z sektorem publicznym (kasy chorych, ZUS).
Po spadku w ubiegłym roku, w 2001 r. nastąpi wzrost produkcji budowlano-montażowej o 3,7 proc. Przemawia za tym 25-proc. wzrost w 2000 r. produkcji w przedsiębiorstwach przygotowujących tereny pod budowę.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?