Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zorza nad Słupskiem. Zdjęcia z drona naszego czytelnika

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Zorza widziana nad Słupskiem 23 marca w godzinach 22-23
Zorza widziana nad Słupskiem 23 marca w godzinach 22-23 Fot. Przemysław Dargiel
Przepiękne zdjęcia zorzy polarnej otrzymaliśmy od naszego Czytelnika ze Słupska. To przepiękne zjawisko widoczne było wczoraj wieczorem.

Przemek Dargiel ze Słupska fotografią pasjonuje się od lat. Posiada też uprawnienia na fotografowanie drona.

- To była największa zorza od 6 lat. Fotografia zorzy z drona jest tym trudniejsza, że wymaga, aby dron był nieruchomy przez kilka sekund. Zdjęcia z ziemi robione ze statywu robi się dużo łatwiej. Z dronem muszą być naprawdę dobre warunki pogodowe. Zero wiatru na wysokości 100m - mówi Przemek.

Zorza widoczna była wczoraj.
- Podobno nawet o 4 rano. Tak długotrwałej zorzy widocznej z Polski, nie pamiętam. Przeważnie jest tak, że widoczność w naszym kraju jest ograniczona do godziny, maksymalnie dwóch. Potem wszystko ucicha. Wczoraj podobno była właśnie bardzo długo. Mówię podobno, bo sam obserwowałem późnym wieczorem - między 22 a 23 - mówi słupszczanin.

Zorza polarna niewiarygodne zjawisko związane z przepływem prądu w jonosferze.

Zorza polarna jest niewiarygodnym zjawiskiem związanym z przepływem prądu w jonosferze. Powstaje ona na skutek burz magnetycznych na Słońcu, które wyrzucają w kierunku naszej planety ogromne ilości naładowanych cząsteczek. Cząsteczki te natrafiają na atmosferę i magnetosferę ziemską, pobudzając wodór i azot, w wyniku czego możemy podziwiać ten nadzwyczajny spektakl. Pisząc prościej, zorza polarna to wielobarwne rozbłyski światła w górnych warstwach atmosfery, gdzie występuje większe rozrzedzenie powietrza. Najczęściej są to odcienie czerwieni, żółci bądź zieleni. Pole magnetyczne naszej planety powoduje, że cząsteczki wnikają w atmosferę w okolicach bieguna magnetycznego Ziemi, dlatego by ją zobaczy trzeba wybrać się do Norwegii, Finlandii czy innych krajów skandynawskich. Należy pamiętać jednak, że jest to dosyć kapryśne zjawisko, dlatego nigdy nie będziemy mieć stuprocentowej pewności, że uda nam się je zobaczyć. Zorza pokazuje się tylko nielicznym, co oznacza, że nie wystarczą chęci i cierpliwość. Trzeba mieć przede wszystkim dużo szczęścia. Jednak żadne zdjęcia nie oddadzą uroku tego wyjątkowego spektaklu, dlatego najlepiej zobaczyć go na własne oczy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto