Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adoptowany pies jest jak dziecko i wymaga wielu przygotowań

Katarzyna Kuniczuk
archiwum prywatne
Z Olgą Kasperek, szkoleniowcem i zoopsychologiem, autorką bloga, rozmawiamy m.in. o tym, jak przygotować się do adopcji psa i o problemach z jakimi zmagają się właściciele psów.

Czy właściciele zwierzaków często szukają pomocy specjalisty?

- Ludzie szukają wskazówek dotyczących rozwiązania trudności wychowawczych. Wciąż mam wrażenie, że robią to za rzadko lub mogliby się tym zająć zdecydowanie wcześniej. Panuje przekonanie, że szkolenie psa to sprawa bardzo prosta i każdy jest w stanie sobie z tym poradzić. Jednak gdy pies zaczyna dorastać właściciele dość często zderzają się z masą problemów wychowawczych i wtedy postanawiają udać się do specjalisty. A wystarczyłoby z dwumiesięcznym już szczenięciem udać się do tak zwanego psiego przedszkola.

Z jakimi psimi problemami najczęściej się pani spotyka?

- Z brakiem podstawowego posłuszeństwa i dobrej relacji z właścicielem. Przez co między innymi psa nie da się przywołać, do tego dochodzą ucieczki i ciągnięcie na smyczy. Spotykałam również psy bardzo lękliwe, przez co agresywne. Każdy pies jest inny i ma zupełnie różny bagaż doświadczeń.

Adoptujemy psa. Psiak zostaje sam w domu i demoluje go totalnie...

- Adopcja psa wiąże się z wprowadzeniem do domu nowego członka rodziny, który nie rozumie zmian, jakie zaszły w jego życiu. Z reguły jest to zwierzak po przejściach, które nie są bez znaczenia dla jego psychiki. Podejdźmy więc do tematu w taki sam sposób, jakby miało w naszym domu pojawić się małe dziecko. Przygotujmy miejsce do odpoczynku, zapewnijmy rzeczy do żucia, którymi pies może się zająć podczas naszej nieobecności (żwacze, specjalne smakołyki, kongi napełnione jedzeniem). Jednak najważniejsza kwestia, to czas jaki na początku naszej wspólnej drogi spędzimy z psem. W sytuacji idealnej przydałoby się kilka dni wolnych, które poświęcimy na przystosowanie się psa do nowego miejsca i wspólne poznanie. Należy wdrożyć wtedy do wspólnego życia naukę samodzielnego zostawania w domu, załatwiania swoich potrzeb na dworze. Pamiętajmy, że nasz nowy członek rodziny potrzebuje czasu na przyzwyczajenie się do nowych realiów. Dobrze byłoby również wybrać się z psem na szkolenie z podstawowego posłuszeństwa.

rozmawiała Katarzyna Sowińska

#tu pomożesz

Tu znajdziecie pomoc i wsparcie

*Olga Kasperek
Słupsk - Ustka, e-mail: [email protected]
telefon: 534 828 751, www.psiblog.pl

*Szkolenie Psów K2
Słupsk, telefony: 600-159-101, 605-095-763,
e-mail; [email protected]
www.szkoleniepsowk2.ovh.org

*Lidia Pastuszak Psi psycholog
Gdańsk, telefony: 58 556 78 10, 698 567 740
[email protected]

*Centrum kynologiczne dog project
Gdynia ul. Orłowska 39, tel: 793-622-908, [email protected]

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto