Aktualizacja 12.00
Odwołany został alarm bombowy w Galerii Słupsk przy ul. Tuwima. Znaleziono atrapę jednak nie była uzbrojona. Zajął się nimi policyjny pirotechnik
________________________________________________
Aktualizacja godz. 11.30
W Galerii Słupsk znaleziono przedmiot przypominający bombę, jednak według informacji policji jest to prawdopodobnie atrapa.
- Znaleźliśmy przedmiot z którego wystają dwie rury i jakieś kable, ale to prawdopodobnie atrapa i nie ma tam ładunku wybuchowego - mówi Wojciech Bugiel ze słupskiej policji. - Nasz pirotechnik ocenił, że sam zajmie się neutralizacją i nie będzie potrzebna interwencja saperów.
________________________________________________
Na miejsce przyjechała policyjna ekipa saperów, karetka i straż pożarna. Zablokowano ruch przy ulicy Tuwima i Deotymy.
- Sprawdzamy czy nie ma bomby- poinformował dyżurny słupskiej komendy policji.
________________________________________________
Przebieg akcji
Informacja o bombie w Galerii Słupsk dotarła od anonimowej osoby o godz. 8.41 do dyżurnego w Sławnie. ten zawiadomił policję w słupsku, która podjęła decyzję o natychmiastowej ewakuacji galerii. Centrum handlowe było jeszcze zamknięte więc ewakuowano pracowników i rozpoczęły sie działania policyjnej grupy minersko-pirotechnicznej z psem. Pies zaznaczył, że w koszu na poziomie -1 znajdować się może ładunek wybuchowy.
Przeszkolony policjant rozpoznał, że jest to atrapa. ładunek zbudowany był z dwóch petard błyskowo-hukowych do którego dołączone były kable, a wszystko owinięte taśmą. Zawierał śladów ilości materiałów wybuchowych dlatego został zlokalizowany przez psa.
Pozostałe pomieszczenia okazały się "czyste". o godz. 11.45 zakończono akcję i otwarto galerię
_________________________________________________________
Statystyki
10 policjantów
97 osób ewakuowanych
policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe, pogotowie energetyczne, pogotowie gazowe
_________________________________________________________
Alarm bombowy w sądzie był fałszywy
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
