Pięciu policjantów i dwa radiowozy to obstawa Roberta P. ps. ?Chińczyk?. Nawet cztery razy w tygodniu w takim składzie wożony jest z ZK Czarne do Sądu Okręgowego w Słupsku.
Trzydziestoparoletni mężczyzna odpowiada za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, pobieranie haraczy, rozboje oraz handel narkotykami. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiada jeszcze 12 osób. Pokrzywdzonymi są przedsiębiorcy ze Słupska i Lęborka.
Nawet w areszcie, Robert P. daje się we znaki policji. Człuchowscy mundurowi nie ukrywają, że ?Chińczyk? jest im kulą u nogi i najchętniej wysłaliby go do aresztu w Koszalinie. Problem w tym, że przestępca rozchorował się, a w więzieniu w Czarnem znajduje się szpital.
- Każdy taki wyjazd to 680 kilometrów, które muszą pokonać nasze samochody - mówi komisarz Dariusz Kłudka, zastępca komendanta KPP w Człuchowie. - W sytuacji, gdy nie mamy za dużo ani samochodów, ani ludzi, to bardzo duże obciążenie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?