Piach, jako materiał mający pomóc w walce ze śniegiem, ma tę przewagę nad solą, że jest bezpieczniejszy dla środowiska, nie wpływa na rozwój korozji na metalowych częściach samochodów, czy np. nie niszczy butów. Jego wadą natomiast jest to, że po odwilży należy go uprzątnąć - sól się rozpuści. Z takim problemem, można powiedzieć natury estetycznej, zgłosił się do nas czytelnik.
- Samo centrum Słupska, a chodnik cały w piasku. Czy tak powinna wyglądać droga prowadząca do Zamku Książąt Pomorskich? Piach rozsypano, kiedy wystąpiły opady śniegu, a po roztopach go pozostawiono. Moim zdaniem wygląda to źle – zwraca uwagę czytelnik, wskazując na trotuar po prawej stronie ulicy Mostnika – patrząc od strony ulicy Kowalskiej.
Faktycznie - po odwilży piasek w tamtym miejscu pozostał. Na zdjęciach, które nasz fotoreporter wykonał we wtorek rano dobrze to widać. Suchy piasek leży niemal na całej długości chodnika, za którego czystość odpowiada Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku, które informuje, że pozostawienie piasku było celowe.
- Wyjaśniono z wykonawcą sprawę pozostawionego piachu. W przypadku ciągłych lub prognozowanych opadów śniegu, zasadnym jest pozostawienie piasku, który przy niewielkim opadzie spowoduje powstanie szorstkiej warstwy na nawierzchni, co w konsekwencji zapobiega śliskości. Takie praktyki stosowane są przez firmy sprzątające w mieście. Niemniej jednak wykonawca został poinformowany o oczyszczeniu chodnika – odpowiedział w kwestii pozostawionego piasku Andrzej Nazarko, dyrektor ds. zarządzania nieruchomościami w PGM.
Warto na koniec zwrócić uwagę na fakt, że poza piaskiem na chodniku leżą też liście i kawałki gałązek, a pozostawienie ich raczej celowe nie było.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
