Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z budynkami po szpitalu przy ul. Kopernika w Słupsku? Wiemy, co tam powstanie

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Opuszczone budynki po szpitalu przy ul. Kopernika w Słupsku od 10 lat czekały na nowego właściciela. Wielu się przymierzało, ale wcześniej nikt nie podjął się tego wyzwania. Przyczyny były dwie - zaporowa cena i stan budynków. Gołym okiem widać było, że aby przerobić szpitalne sale na mieszkania, potrzeba milionów. Chętni się w końcu znaleźli. Obiekty i działki kupiły dwie firmy. Już wiemy, jakie będzie przeznaczenie budynków.

Spadek, który otrzymał Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego po Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku trafiał pod młotek kilkakrotnie. Przypomnijmy, wielka przeprowadzka oddziałów szpitalnych wraz z pacjentami miała miejsce w listopadzie 2011 roku. Od tego czasu Zarząd Województwa Pomorskiego próbował nieruchomości sprzedać wielokrotnie. Pierwszy raz w listopadzie 2012 roku za 17,5 mln zł. Kolejny raz - w lutym 2013, ale już za niższą cenę - 16,9 mln zł.
Bezskutecznie. Wtedy zarząd wystąpił o zmianę planu Miejscowego Planu Zagospodarowania dla tego terenu. Chodziło o to, aby wiodącą była funkcja mieszkaniowa, co miało zachęcić potencjalnych inwestorów. Słupska rada miejska zgodziła się na zmianę w maju2014 roku, a nowy plan obowiązuje od lipca 2014 roku. Cały czas jednak część nieruchomości figurowała w rejestrze zabytków, co zniechęcało potencjalnych inwestorów.

Kolejny - trzeci przetarg ogłoszono w 2015 roku, a nieruchomości wystawiono za 13 950 000 zł. Niestety, chętnych nie było.

Przełomowy 2021 rok

Przełom nastąpił w 2021 roku. W marcu Zarząd Województwa Pomorskiego ogłosił kolejny przetarg i w wyniku rokowań wystawione nieruchomości kupiły dwie firmy. Budynek główny z czerwonej cegły oraz mniejszy z apteką kupiła firma Familia Nieruchomości Sepioł, Griekov sp. z o.o. z/s w Słupsku a budynek, w którym znajdowała się laryngologia i okulistyka - OKTAN BiR Brzescy sp. z o.o. z/s w Miechucinie.

Kto co kupił i za ile?

Dokładne informacje o transakcji przekazuje Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego:

"Nieruchomość składająca się z działki położonej przy ulicy Mikołaja Kopernika o pow. 0,4253 ha, zabudowanej budynkiem oddziału laryngologii i okulistyki o pow. użytkowej 1 621 m2 wraz z podjazdem oraz budynkiem byłej drukarni o pow. użytkowej 96 m2, została sprzedana za cenę 1 200 000,00 zł firmie OKTAN BiR Brzescy sp. z o.o. z/s w Miechucinie.

Podobnie jak Nieruchomość składająca się z niezabudowanej działki położonej przy ulicy Gustawa Morcinka o pow. 0,0132 ha i działki położonej przy ulicy Mikołaja Kopernika o pow. 0,4279 ha, zabudowanej budynkiem kotłowni (wraz z kominem) o pow. użytkowej 390 m2, budynkiem tlenowni o pow. użytkowej 51 m2 oraz budynkiem byłego baru – kiosku o pow. zabudowy 56 m2 została sprzedana za cenę 1 810 000,00 zł.

Z kolei nieruchomość składająca się z działki położonej przy ulicy Mikołaja Kopernika o pow. 0,1057 ha i działki położonej przy ulicy Mikołaja Kopernika, zabudowanej budynkiem portierni o pow. użytkowej 15 m2, budynkiem apteki, centrali telefonicznej i statystki o pow. użytkowej 272 m2 oraz budynkiem głównym o pow. użytkowej 4 128 m2, została sprzedana za cenę 3 500 000,00 zł firmie Familia Nieruchomości Sepioł, Griekov sp. z o.o. z/s w Słupsku."

Deweloper wybuduje sto mieszkań

O swoich planach inwestycyjnych opowiedział nam Mateusz Sepioł, współwłaściciel firmy Familia Nieruchomości Sepioł, Griekov.

- Budynek ma ogromny potencjał i zdecydowaliśmy się podjąć to wyzwanie. Zaczęliśmy się nim interesować na początku tego roku. Byliśmy z konstruktorami i architektami w budynku, aby ocenić jego stan. Okazało się, że nie jest aż tak ciężko, abyśmy tego nie udźwignęli. Nasi konstruktorzy powiedzieli, że budynek jest w dobrym stanie technicznym. Dach był zrobiony tuż zanim szpital się przeprowadził. Nie mamy się wiec czego obawiać jeśli chodzi o kwestie konstrukcyjne. Pozostaje do zrobienia brudna robota w środku. Przystąpiliśmy więc do rokowań. Wiem, że był też drugi oferent, ale udało nam się go zakupić - mówi Mateusz Sepioł.

W lipcu nastąpi oficjalne podpisanie aktu notarialnego i rozpoczną się prace. Wszystko pod okiem konserwatora zabytków, ponieważ główny budynek z czerwonej cegły jest w rejestrze zabytków. Wszystkie prace są więc uzgarniane z Krystyną Mazurkiewicz-Palacz, kierownik słupskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

- Wewnątrz wyburzymy wszystko do stanu surowego, musimy wywalić wszystkie instalacje i tynki. Pierwsze, co zrobiliśmy, udaliśmy się do pani Krystyny Mazurkiewicz-Palacz, aby ustalić, co możemy, a czego nie możemy. Obawialiśmy się tego, ale jesteśmy w stanie zrobić wszystko, czego oczekuje od nas pani konserwator - mówi Mateusz Sepioł. - Zachowamy fasadę budynku w takim stanie, w jakim jest. Z zewnątrz nie chcemy jednak za dużo zmieniać. Z zewnątrz będzie to wyglądało tak, jak wygląda, ale ładniej. Dozwolone są jednak zmiany od strony dziedzińca, planujemy wiec tam zrobić dodatkowe wejście i klatkę. Od strony ulicy fasada bedzie jedynie odnowiona. Musimy też odnowić ogrodzenie, więc to też zrobimy. Pan konserwator prosiła, aby zachować detale, zdobienia i style - i to zrobimy, nie widzimy w tym problemu - mówi inwestor.

Familia Nieruchomości zakupiła też budynek z apteką.

- Tam, gdzie jest apteka, apteka pozostanie. Nad apteką będziemy szykować sobie biuro, zadbamy o ogrodzenie - mówi Sepioł.

W budynku głównym powstaną mieszkania na wynajem.

- W pierwszej kolejności będziemy robić środek, a wszelkiego rodzaju prace elewacyjne będziemy robić na samym końcu, czyli za jakieś 2-3 lata. Zależy nam, aby jak najszybciej zrobić środek, ponieważ musimy zacząć zarabiać. Wszelkie inwestycje czynimy z zysków naszej działalności deweloperskiej. Zatem zaraz po podpisaniu aktu notarialnego w lipcu, przystępujemy do prac wewnątrz. Będziemy robić wszystko etapami - najpierw zrobimy jedno skrzydło, potem drugie i trzecie - mówi deweloper.

Wewnątrz jest ok. 4,5 tys. mkw. - po podłogach o. 6 tys. mkw. Powstaną tam mieszkania, ale nie na sprzedaż, a na wynajem.

- Planujemy około stu mieszkań o powierzchni 30-40 mkw - salon z aneksem plus sypialnia i łazienka. Najpierw zrobimy jedno skrzydło i wynajmiemy mieszkania, potem drugie, w którym wynajmiemy mieszkania i na końcu trzecie. W każdym skrzydle będzie około 8-10 mieszkań na każdym poziomie. Będzie to nasz stały majątek, nie planujemy sprzedaży. Pierwsze mieszkania będą dostępne już w przyszłym roku - mówi Mateusz Sepioł.

Prace elewacyjne, renowacja ogrodzenia oraz zagospodarowanie terenu planowane są na lata 2022-2023.

W piwnicy budynku powstanie część usługowa.

- Znajdzie się tam siedziba fundacji, która będzie się zajmowała pomocą osobom z problemami neurologicznymi, ze stwardnieniem rozsianym, z chorobą Parkinsona. Częściowo będzie to działalność komercyjna, ale częściowo będziemy działać pro bono. Jest też bardzo duże poddasze, gdzie też znajdzie się część usługowa, ale jeszcze nie określiliśmy jaka.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto