Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarni powstrzymani w Zgorzelcu

Piotr Wiśniewski
To nie był udany początek roku dla Czarnych Panter ze Słupska. Lider tabeli TBL przegrał w Zgorzelcu z miejscowym Turowem 78:95. Ojcem sukcesu zgorzelczan był zdobywca 21 punktów Ivan Koljević.

Rundę zasadniczą i rok 2010 słupszczanie zakończyli świetnym bilansem 10 zwycięstw i tylko jednej porażki. Wcześniejsze pojedynki obu ekip dostarczyły wielu emocji. Teraz jednak nic takiego nie miało miejsca. Podopieczni Dainiusa Adomaitisa w niczym nie przypominali zespołu, który zadziwiał całą koszykarską Polskę. A przecież Energa imponowała zespołową koszykówką. W tym meczu dał się we znaki brak lidera. Co prawda bardzo dobrze na początku prezentował się Jerel Blassingame, ale z czasem chyba za bardzo uwierzył w swoje umiejętności i zaczął regularnie pudłować z czystych nawet pozycji.

Pomorze koszykarską potęgą

Trener Jacek Winnicki nieco zaskoczył składem. W pierwszej „piątce” na parkiecie pojawił się Ivan Koljević i Robert Tomaszek. Po fragmencie wyrównanej gry do głosu doszli gospodarze, którzy po pierwszej kwarcie prowadzili 25:18. W kolejnej odsłonie meczu podopieczni Jacka Winnickiego utrzymali dystans nad rywalem.

Trefl przegrał w Koszalinie

To była jednak dopiero zapowiedź tego, co wydarzyło się po przerwie. Turów zagrał wręcz koncertowo. Bezradni słupszczanie mogli tylko przyglądać się poczynaniom gospodarzy. A ci dobili Czarnych zza łuku. W pewnym momencie zgorzelczanie prowadzili już 73:51. Stało się już jasne, że tego meczu Czarne Pantery nie wygrają. No chyba, że zdarzy się cud w ostatniej kwarcie. Cudu nie było, ale Energi udało się nieco zniwelować straty. Gospodarze mogli spokojnie świętować wygraną. I to w pełnia zasłużoną. - Ostrzegałem zawodników, że nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. My przystąpiliśmy do meczu po dłuższej przerwie i to odbiło się na naszej dyspozycji. Gospodarze wykorzystali nasze błędy. Zagrali dziś zespołowo. - mówił po zawodach opiekun Energi Czarnych, Dainius Adomaitis.

Ojcem sukcesu gospodarzy był bez wątpienia Ivan Koljević. Czarnogórzec zdobył bowiem 21 punktów.

PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 95:78 (25:18, 24:24, 24:9, 22:27)

PGE Turów: Koljević 21 (4), Tomaszek 12, Jackson 12 (1), Thomas 11 (1), Wysocki 10 (2), Zigeranović 9, Brkić 9 (2), Gabiński 8, Bochno 3 (1), Jarmakowicz 0, Bukowiecki 0.

Energa Czarni: Blassingame 22 (1), Cesnauskis 15 (2), Davis 13, Białek 10 (2), Bennerman 8, Leończyk 5, Szawarski 5 (1), Przyborowski 0, Oakes 0.

Udany rewanż mistrzów Polski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto