Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarni zainaugurują nowy sezon w Zielonej Górze

Patryk Kurkowski
W Zielonej Górze nastąpi oficjalna inauguracja sezonu 2012/13 Tauron Basket Ligi. Miejscowy Stelmet (wcześniej jako Zastal), który według wielu ekspertów może zostać rewelacją nadchodzących rozgrywek, podejmie gruntownie przebudowany zespół Energi Czarnych Słupsk. Początek spotkania w sobotę o godz. 17.30. Transmisja w TVP Sport.

Kryzys finansowy dotyka niemal wszystkie dyscypliny sportowe, ale wyjątkiem w koszykówce jest właśnie klub z Winnego Grodu. Stelmetowi niestraszna jest recesja, bo zarząd zdołał uzbierać jeszcze większe środki na zespół niż w poprzednich latach! Nic więc dziwnego, że w Zielonej Górze skompletowano solidną drużynę.

Na jej czele stoi trener Mihailo Uvalin. Serbski szkoleniowiec w Stelmecie wylądował już w trakcie poprzedniego sezonu i zdołał awansować z tym zespołem aż do półfinału Tauron Basket Ligi, a następnie wywalczyć brązowy medal mistrzostw Polski!
W tym sezonie w Winnym Grodzie mają jeszcze większe apetyty. Zielonogórzanie spróbują zburzyć istniejącą od kilku lat dominację zespołów z Pomorza. Bynajmniej nie są skazani na niepowodzenie.

Dość powiedzieć, że Stelmet zdołał zatrzymać w swoich szeregach rozgrywającego Waltera Hodge'a, najlepszego koszykarza (MVP) poprzedniego sezonu TBL. Biało-zieloni mają zatem mocne fundamenty, ale tak naprawdę cała kadra wygląda imponująco. Do Zielonej Góry sprowadzono m.in. Amerykanina Quintona Hosleya, który w poprzednich sezonach znakomicie spisywał się w silnych ligach - hiszpańskiej i włoskiej. W Winnym Grodzie wylądowali również Oliver Stević czy Mantas Cesnauskis.

O ile u gospodarzy doszło do naturalnej ewolucji, o tyle Energę Czarnych dotknęła rewolucja. Zmiany pochłonęły właściwie cały skład oraz częściowo sztab szkoleniowy. W Słupsku nie ma już trenera Dainiusa Adomaitisa, który wybrał ofertę Anwilu Włocławek. Jego miejsce zajął Marius Linartas, wcześniej asystent pierwszego trenera.

Słupszczanie stanowią wielką zagadkę, ale zdaniem ekspertów ich szanse na powtórkę sprzed roku (w 2011 roku Energa Czarni zdobyli brąz) są niewielkie. Ze względu na ograniczone fundusze "Czarne Pantery" nie były w stanie zbudować na tyle mocnego zespołu (wiodącymi postaciami powinni być Todd Abernethy, Oded Brandwein i Yemi Gadri-Nicholson), by myśleć o walce o najwyższe laury.

Drużyna Linartasa wciąż ma kilka luk, które dobitnie ukazały spotkania sparingowe. Czy Energa Czarni zdążyli je załatać przed konfrontacją z wymagającym Stelmetem Zielona Góra?

- Dysponujemy szóstym, siódmym budżetem w Tauron Basket Lidze, dlatego jeśli zajmiemy miejsce wyższe niż szóste, to będzie to dla nas dobry wynik - ocenił realnie możliwości "Czarnych Panter" Andrzej Twardowski, prezes słupskiego klubu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto