Oficjalnie nadajnik został wyłączony na czas modernizacji, ale Orange nie ma też już umowy na dalsze korzystanie z masztu, na którym był zamontowany.
- Córka prowadzi działalność gospodarczą i ma internet bezprzewodowy z Orange - mówi Lucyna Myszkowska. - Nie może z niego skorzystać, a umowa kończy się w lutym. Za jej zerwanie może zapłacić nawet tysiąc złotych kary.
- W związku z pełnieniem dyżurów przeciwpożarowych w zakładzie pracy muszę być cały czas pod telefonem - dodaje Andrzej Garbowski, abonent Orange z Dębnicy. - Większość z nas nie ma telefonów stacjonarnych i posługuje się tylko komórkowymi. Teraz sytuacja jest dramatyczna.
Mieszkańcy informowali operatora o swoich kłopotach.
- Rozmawiałem bezpośrednio z biurem obsługi Orange w Warszawie - mówi Franciszek Frankowski, abonent sieci i mieszkaniec Dębnicy Kaszubskiej. - Twierdzili, że ta sytuacja nastąpiła nie z ich winy i nie ma możliwości, żebyśmy mogli sobie rozwiązać umowę. Jest tak sformułowana, że jeśli operator nie ponosi bezpośredniej winy za kłopoty z zasięgiem, to za zerwanie umowy zapłacimy karę. Powiedzieli jednak, że mogę napisać reklamację, a wtedy dostanę oficjalną odpowiedź.
Według wstępnych informacji ma to nastąpić dopiero na początku października. Mieszkańcy są zbulwersowani, a sprawą zainteresował się wójt Dębnicy Kaszubskiej, który wysłał oficjalny protest.
- To jest niespotykane potraktowanie klientów. Żeby tyle instytucji i ludzi zostawić na tak zwanym lodzie bez jakiegokolwiek przygotowania ich na to - mówi Eugeniusz Dańczak, wójt. - Wystosowałem w tej sprawie pisma do Urzędu Komunikacji Elektronicznej i rzecznika praw konsumenta w słupskim starostwie. Orange samo o sobie nic nie powie, ale jest nadzór i zobaczymy, co nam w tej kwestii odpowie - dodaje.
Orange tłumaczy, że szuka alternatywnych rozwiązań. Powodem wyłączenia nadajnika jest nie tylko modernizacja, ale i brak umowy na dalszą dzierżawę masztu.
Więcej na temat sprawy oraz opinię Liliany Kuleszy z Regionalnego Biura Prasowego Orange przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Polski Dziennika Bałtyckiego"
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?