Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolina Pupilków - cmentarz dla zwierząt w Słupsku to wiele historii trudnych pożegnań

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
Wideo
od 16 lat
Dokąd idzie Pies, gdy odchodzi? No bo, jeśli nie idzie do nieba, to przepraszam Cię Panie Boże, Mnie tam także iść nie potrzeba…- dedykacje na zwierzęcych nagrobkach sprawiają, że nawet twardziel uroni łzę. O tym jak trudno pożegnać się ze zwierzęciem, gdy umiera, wie każdy, kto to przeżył. Zrozumie ten, kto pupila ma. I ten, kto pójdzie na cmentarz dla zwierząt.

Czarny kocurek Chrupcio z białym krawatem patrzy na nas wielkimi zielonymi oczyma. Żył tylko rok. Pudel Jacuś 9 lat. Brus musiał być niezłym zawadiaką. Na jego grobie leży pogryziona piłka do gry w nogę. U Dżeka świeci się znicz. Choć za tęczowy most odszedł cztery lata temu, ktoś cały czas o nim pamięta. Na jego grobie leży czarna marmurowa płyta w kształcie serca z wygrawerowanym napisem „Na zawsze z nami”.

Pusia, Szelin, Kora, Parker, Samba, Zafira, Nero… pochowane są w najnowszej alejce, z tego roku. Na grobach kwitną wrzosy i stoją zdjęcia, z których uśmiechają się do nas przyjazne mordki spanieli, terierów, yorków. Dalej Nemi, Mopsik, Sonia… Są nawet czworonogi z Ukrainy – na grobie bokserki Chany jest zdjęcie, a na nim ostatnie pożegnanie pisane cyrylicą „moja diewoćka, ja ljublju tebia” (z ros. moja dziewczynka, kocham cię”). Podobnie jak u Luny – „Ty na zawsze w naszej pamięci”. Czy to uchodźczynie wojenne? Być może…

Narodowość, czy rasa tu nie ma nic do rzeczy. Każdy nagrobek to zapewne przepiękna historia przyjaźni człowieka ze zwierzęciem. Nie tylko z psem. W Dolinie Pupilków pod Słupskiem pochowane są także koty, króliki, wiewiórki, szczurki, żółwie a nawet kanarek. Każdy był i jest dla kogoś ważny.

Nessa ma nagrobek marmurowy z dokładnymi datami narodzin i śmierci. Przez dziesięć lat właścicielka musiała bardzo zżyć się ze swoim pupilem. Na tablicy widnieje zdjęcie, obok wygrawerowany wiersz, bardzo osobisty, będący nawiązaniem do twórczości Bożeny Borzymowskiej.

„Ukochana, byłaś i jesteś naszym Szczęściem. Śpij spokojnie.
Dokąd idzie Pies, gdy odchodzi? No bo jeśli nie idzie do nieba, To przepraszam Cię Panie Boże, Mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja proszę na inny przystanek.
Tam gdzie merda czarny ogon. Zrezygnuję z anielskich chórów, Tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będzie miękka sierść;Nos, łapy, ogon i kły - moja Nessa. W moim niebie będę znów głaskać Mojego kochanego Psa”

Toffi płynący z butelką w pysku i patrzący na nas wiernymi oczyma, wzbudza czułość, aż się chce go pogłaskać. Dalej jest Filipek i Rocco. Mają na grobie zabawki, być może odwiedzają je dzieci... Lady (czyt. Lejdi) ma płytę nagrobną także z dedykacją i zdjęciem - „Twa wierność i oddanie zasługują na szacunek”. U Alkiry jest dużo zniczy. Widać często ją ktoś odwiedza. Bora i Kasta także mają zadbane groby, na których stoją znicze, kwiaty, zabawki.

U Maksia na płycie w kształcie serca wyryty jest jego portret, dokładna data narodzin i śmierci oraz dedykacja: „Maksiu, teraz tylko jedno powiedzieć chcę. Nigdy Cię nie zapomnimy .Kochamy cię”. Grawer u Szony mówi, że była „ukochanym członkiem rodziny”. Z kolei Fifi ma czarną, marmurową płytę z wygrawerowanym krzyżem.

Bardzo osobista wygrawerowana dedykacja u Cory sprawia, że łzy się cisną do oczu...

„Coruniu – Ty zawsze przy mnie byłaś
Przyjacielu - krok w krok za mną chodziłaś.
Bdząc mnie swym mokry nosem
Sprawiałaś, że nawet najgorsze dni stawały się radosne.
Pamiętasz nasze spacery?
Pamiętasz nasze łąki, lasy, ścieżki zdobyte?
Pamiętasz te widoki oglądane z zachwytem?
Pamiętasz...Pamiętam i ja, choć Ciebie już nie ma
Pamiętam Twe oczy, twe pełne miłości spojrzenia
Oczy, które błyszczały aż do końca Tego istnienia
Oczy, w których zgasło życie w oka mgnienia.
Ja wierze, że gdy nadejdzie mój kres; Zamknę oczy, a my znowu spotkamy się
Wsród zieleni traw i woni kwiatów; Połóżmy się, jak za dawnych czasów
Teraz tylko jedno powiedzieć chcę: Nigdy Cię nie zapomnę, Cora, Kafelku Czarny, kocham Cię”

Są jeszcze Lalunia, Goldi, Murzynka, Mela, Parys, Madzia, Lenin, Misiu. Ten ostatni spogląda na nas ze zdjęcia w okularach. Wygląda jak profesor. U Szagi stoi rzeźba w kształcie owczarka niemieckiego. Teoś i Reksio spoglądają na nas wiernymi oczyma. Gandzia z Poddąbia pomnika nie ma, ale świeci się znicz. Ktoś o niej pamięta...

U Nodulka kręci się czerwony wiatraczek i świeci się latarenka. Za to Pako ma nagrobek marmurowy. Płyta w kształcie serca zawiera wygrawerowaną dedykację - „Pamiętamy... Kochamy... Dziękujemy...” oraz zdjęcie.

Za to Zeus - jak prawdziwy grecki bóg - ma duży biały posąg ze swoją podobizną. Widać go z daleka. W końcu Zeus brzmi dumnie.
Na wielu nagrobkach są obroże, zabawki, widać, że ulubione. Czasami są to poszarpane liny, pluszaki, a czasami zabawki przyniesione zapewne przez dzieci. Psotka i Teo mają rysunki własnoręcznie namalowane przez właścicieli. Widać, że portret Tea wykonała jakaś mała rączka.

Psów jest najwięcej, bo aż 413. Ale alejka dla kotów też jest liczna, w sumie jest ich 76.

Koty chodzą własnymi ścieżkami...

…i mają osobną alejkę w Dolinie Pupilków. Rysio, Mruczek, Kicia, Filutek, Malutka, Brylant, Fernando... Na grobach rzeźby kotków, aniołków, płonące znicze. Kot Hebron ma płytę nagrobną w kształcie serca ze zdjęciem i jednym słowem - „Pamiętamy...”. Za to Power ma płytę i posąg w kształcie kocurka. Zosia żyła tylko roczek, ale płyta w kształcie serca oraz dedykacja „Na zawsze z nami” mówi nam, że właściciel zdążył się z nią bardzo zżyć. U Agentki kwitną wrzosy. Pirat i Demon musiały mieć charakter. Takie imiona nie świadczą o łagodnym usposobieniu.

Ale jest jeszcze aleja innych bożych stworzeń, które musiały być niezwykle ważne dla swoich właścicieli. Muza i Pikuś to najprawdopodobniej królicze rodzeństwo. Jest też jaszczurka Misia, świnka Ponczuś, żółwica Dyzia. Ta żyła 20 lat. Są jeszcze Królinio i Malwinka - króliczki, a nawet wiewiórka Lara. Najbardziej długowieczny był żółw Tupek. Miał 30 lat, kiedy odszedł za tęczowy most. Jest jeszcze rodzeństwo koszatniczek - Zuzia i Ciapek, kanarek Dżejmisiek oraz szczur Pepe.

„Dolina Pupilków” to miejsce niezwykłe. Jest świadectwem tego, jak bardzo bliskie są zwierzęta ludziom. Jednak dopóki człowiek nie zostanie opiekunem zwierzęcia, nie przejdzie z nim przez życie, często chorobę i cierpienie, a ostatecznie nie straci najwierniejszego przyjaciela, który jest z nim zarówno w tych złych, jak i dobrych momentach – nie zrozumie. Nie będzie w stanie pojąć smutku, jaki odczuwa opiekun zwierzęcia, gdy nadchodzi czas pożegnania.

A te są bardzo smutne… Czasami przychodzi cała rodzina, dla której pupil był radością i przyjacielem, a czasami jedna starsza osoba, dla której był… wszystkim.

Słupski cmentarz dla zwierząt, zwany oficjalnie grzebowiskiem, istnieje ponad pięć lat jest pod pieczą Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Od tego czasu pochowano tam w sumie 527 zwierząt, w tym 413 psów, 76 kotów, dwa chomiki, siedemnaście królików, dwie koszatniczki, jaszczurkę, cztery świnki morskie, dwa żółwie, wiewiórkę, trzy szczurki, cevię domową, dwa szynszyle, kanarka oraz trzy fretki domowe.

Ich nagrobki są często bardziej zadbane, niż groby na cmentarzach, na których spoczywają ludzie.

Cmentarze dla zwierząt

Zgodnie z przepisami nie możemy zakopać zwierzęcia w lesie ani na innym terenie do tego nieprzeznaczonym. Takie działanie podlega karom finansowym. Zakopanie psa czy kota na własnej posesji także może być karane. Zwierzę możemy pozostawić u weterynarza, który je uśpi i zadba o legalny pochówek. Zwierzęta powinny być utylizowane przez specjalne krematoria lub chowane na cmentarzach dla zwierząt. W naszym regionie są trzy oficjalne cmentarze dla zwierząt.
- Tęczowa Kraina - Szczecin, ul. Bielańska 31
- Tęczowa Kraina - Świnoujście - ul. Karsiborska
- Dolina Pupilków - Bierkowo koło Słupska/PGK Słupsk

Pochowanie psa to koszt ok. 400 zł, mniejsze zwierzę - 90 zł. To koszt tylko na trzy lata, potem trzeba płacić 100 zł za każdy kolejny rok. Do tego trzeba doliczyć transport zwierzęcia - ok. 90 zł. Pies przewodnik osoby niewidomej zwolniony jest z opłaty. Psy pełniące Służbę Państwową (policja, straż graniczna) - zniżka 25 proc .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto