Dzisiaj rano dramatyczne zgłoszenie o wybuchu piecyka gazowego w mieszkaniu w Słupsku postawiło na nogi strażaków. Dwa zastępy przyjechały do mieszkania. Na szczęście okazało się, że nikt nie został poszkodowany.
Kapitan Iwona Lenart z Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku poinformowała nas, że 14-latka uruchamiała rano wyłączony na noc piecyk i buchnął z niego gaz.
- Zgłoszenie było dramatyczne, że 14-latka została poparzona. Jak przekonali się na miejscu strażacy miała tylko ręce brudne od sadzy. Na szczęście nic się nie stało - mówi pani kapitan.
Piecyk zostanie sprawdzony przez specjalistów.
Wideo
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!