Drogowy problem na drodze Słupsk - Ustka. Kierowcy wjeżdżają na wahadła mimo zakazu

Remont drogi krajowej 21 Słupsk-Ustka przysparza kierowcom sporo kłopotów. Szybkie pokonanie trasy granicy z cudem. Na kilku odcinkach trasy ruch odbywa się wahadłowo. Jak zapowiedział wykonawca, w najbliższym czasie będzie funkcjonowało sześć wahadeł o łącznej długości 3 235 metrów. I to jest problem, bo są kierowcy, którzy niewiele sobie robią z czerwonego światła, wciskają gaz do podłogi i wjeżdżają na wahadło mimo zakazu. Na problem kierowców, którzy łamią przepisy zwrócił nam uwagę pan Roman.

- Czy kogoś w ogóle obchodzi przestrzeganie przepisów drogowych na trasie Słupsk-Ustka? Zapraszam policję na trasę w godzinach od 5.30 do 7, kiedy wszyscy śpieszą się do pracy - mówi pan Roman. - Wyprzedzanie na ciągłej i przed czerwonym światłem to norma. Wjazd na wahadło na czerwonym świetle kilku samochodów to już standard. Najgorzej, że bezkarność cwaniaczków powoduje, że wszyscy zaczynają tak robić.

Co na to słupska policja?

- Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku stale kontrolują remontowany odcinek drogi nr 21, pomiędzy Słupskiem i Ustką - zapewnia Jakub Bagiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Funkcjonariusze pełnią tam służby zarówno w radiowozach oznakowanych oraz nieoznakowanych. Reagują na popełniane przez kierujących wykroczenia drogowe. Z uwagi na prowadzone na tej drodze prace remontowe, został tam wprowadzony ruch wahadłowy, a w kilku miejscach ustawione są sygnalizatory świetlne, regulujące ruch. Wpływa to na wydłużenie się czasu dojazdu do miejscowości znajdujących się w rejonie drogi krajowej. Dlatego przypominamy o istniejących alternatywnych drogach, którymi można sprawnie dojechać np. do Ustki.

Rzeczni policji przypomina, że z dniem 1 stycznia 2022 roku zmianie uległ taryfikator mandatowy, który zdecydowanie podwyższył wysokości mandatów, nakładanych przez policjantów za popełnione wykroczenia, kierowca, który nie zastosował się do obowiązującego zakazu wyprzedzania musi liczyć się z mandatem w wysokości do 2000 zł. - Apelujemy o zachowanie ostrożności na drogach i podejmowanie odpowiedzialnych decyzji, gdyż pośpiech i brawura jest częstą przyczyną zdarzeń drogowych - mówi Bagiński.

Zakres rozbudowy dotyczy 13-kilometrowego odcinka DK 21 (od ulicy Handlowej w Słupsku do ronda w Ustce), leżącego na terenie miast Ustki i Słupska oraz gmin Ustki i Słupsk. Zostaną wykonane nowa konstrukcja jezdni wraz z korektą łuków poziomych i pionowych, przebudowa skrzyżowań, w tym budowa czterech rond i montaż sygnalizacji świetlnej. Na całej długości powstanie ciąg pieszo–rowerowy wraz z miejscami do odpoczynku dla użytkowników, a na niektórych odcinkach po obu stronach jezdni. Powstaną nowe chodniki, drogi serwisowe i zatoki dla autobusów oraz miejsca do kontroli pojazdów przez policję i Inspekcję Transportu Drogowego.

Inwestorem przebudowy 13-kilometrowego odcinka DK 21 jest gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Firma Colas Polska wygrała przetarg z ofertą 123 mln zł. Projekt kosztował 2 mln zł, nadzór inwestorski – 6 mln zł, a odszkodowania za wyburzenia domów, zabudowań gospodarczych i wykup nieruchomości – 10 mln zł. Inwestycja jest realizowana z pieniędzy budżetu państwa.