Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekspertyza w sprawie fuszerki w Emceku w Słupsku. Wyremontowany za miliony przez słupski samorząd budynek niszczeje

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Remont Emceku to fuszerka. Urzędnikom potrzebna jest jednak ekspertyza
Remont Emceku to fuszerka. Urzędnikom potrzebna jest jednak ekspertyza Krzysztof Piotrkowski
Wystarczy rzut oka na wyremontowany taras Emceku by zobaczyć, że woda go rozsadza, a stan miejskiego budynku mimo wydania milionów na przebudowę, jest w niektórych miejscach gorszy niż kilka lat temu. Szybkiej naprawy jednak nie będzie.

Co do stanu Emceku nie ma wątpliwości. Wszyscy mówią jednym chórem: pracownicy miejskiej instytucji kultury, która podlega pod Słupski Ośrodek Kultury, władze miasta, radni. A budynek z dnia na dzień niszczeje.

Radna Renata Stec z zespołu kontrolnego komisji rewizyjnej, która kontrolowała Emcek po remoncie, nie może się nadziwić, że czas mija a urzędnicy pozwalają, by stan budynku się pogarszał.

- Nie trzeba być budowlańcem by zobaczyć odpadające płytki, tynk, lejącą się wodę. Rozsadzany przez wodę taras. Wydaliśmy, jako miasto na to prawie 6 milionów złotych i mamy bubel i pewnie wydamy na naprawę krocie. Będziemy wnioskować ja z radnym Bogusławem Dobkowski, bo my to kontrolowaliśmy w ubiegłym roku, do pani prezydent o szybką reakcję - mówi radna Stec z PO.

Pracownicy miejskiej instytucji mówią już o grzybie na ścianach i wilgoci. Dokładnie w tych samych miejscach, w których grzyb był przed 2019 rokiem, czyli początkiem modernizacji. Sami czekają na naprawę budynku.

Tymczasem Tomasz Orłowski, dyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku, tłumaczy: - Pierwszym krokiem dla usunięcia usterek powodujących przesiąkanie wód opadowych z tarasu musi być ustalenie rzeczywistych przyczyn tego stanu. W tym celu planujemy zlecenie wykonania ekspertyzy technicznej, która jednoznacznie określi sposób dokonania naprawy. Zakres prac i koszt znany będzie po opracowaniu projektu technicznego. W oparciu o tę dokumentację stworzone zostanie zadanie inwestycyjne dotyczące naprawy i wybrany będzie wykonawca robót.

Ostatecznie zapłaci za to miasto, czyli słupszczanie. W lutym 2020 Urząd Miejski w Słupsku zapewnił nas, że wykonawca poprawki wykona w ramach gwarancji. Potem jednak zmieniono zdanie. Radni z komisji rewizyjnej zbadali inwestycję w przebudowę Emceku. W podsumowaniu wymienili wszystkie niedoróbki budowlane w budynku, którego przebudowa kosztowała ponad 5,7 miliona zł, czyli dużo więcej niż planowano i trwała zamiast 8 miesięcy aż 20. A budynek ma wady, widoczne gołym okiem dla laika. Protokół z kontroli trafił pod obrady na sesji Rady Miejskiej w Słupsku i go przegłosowano... 5 miesięcy temu.

Teraz radni nie wiedzieli, że ZIM zamiast pilnie zlecić naprawę, robi ekspertyzę.

Przypomnijmy podczas dyskusji na komisji rady wiceprezydent Marek Goliński powiedział:- Przyznałem się, jako strona wykonawcza do fuszerki. Wszyscy wiemy jaka to była firma wykonawcza, zarówno w schronisku dla zwierząt jak i Emceku. Tutaj nie zmienimy faktów. Taki to czas, bo tutaj chodzi o czas covidowy i problemy z tą samą firmą, która nam tę fuszerkę, brzydko mówiąc odstawiła.

Przypomnijmy, że wykonawcę remontu Emceku miasto wybrało w marcu 2019 roku. Proinvest Partner w przetargu złożył ofertę opiewającą na 4,9 mln zł. Prace jednak okazały się droższe i remont trwał dłużej niż zakładano. Władze miasta zwracały się do radnych o zgody na kolejne dodatkowe koszty. Oficjalnie budynek oddano w styczniu 2019 roku.

Podczas przeciągających się robót ujawniono kilka niespodzianek. Ostatnie kiedy obiekt był praktycznie gotowy. Wady wykryto podczas końcowego odbioru. Od naprawy części z nich z gwarancji miasto odstąpiło. Wartość tych robót została wyceniona i potrącona z wynagrodzenia wykonawcy. W trakcie realizacji inwestycji z wynagrodzenia wykonawcy potrącono kwotę w wysokości ok. 540.000 zł, która wynikała z naliczonych kar umownych oraz odszkodowania z tytułu usunięcia wad stwierdzonych w toku odbioru a także w zakresie pozostałych do usunięcia wad i prac. Urzędnicy doszli do wniosku, że firma tego nie jest w stanie poprawić. Uznali, że sami zorganizują naprawę.

I tak na to czekamy... miesiąc po miesiącu. A jak powiedzieli radni od firmy pieniędzy już nie odzyskamy, jest w stanie upadłości.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ekspertyza w sprawie fuszerki w Emceku w Słupsku. Wyremontowany za miliony przez słupski samorząd budynek niszczeje - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto