Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fabryka cukierków Pomorzanka druga odsłona. E.Wedel odpowiada na publikacje o Ptasim Mleczku

Ireneusz Wojtkiewicz
Na taśmie produkcyjnej wyrobów piankowych w nowej „Pomorzance” jesienią 1983 r.
Na taśmie produkcyjnej wyrobów piankowych w nowej „Pomorzance” jesienią 1983 r. Ireneusz Wojtkiewicz
Nadspodziewanie duże zainteresowanie czytelników tytułową publikacją, zamieszczoną 24 września br. na naszych portalach internetowych (gp24.pl i slupsk.naszemiasto.pl) sprawia, że wracamy do dziejów „Pomorzanki”. W drugiej ich odsłonie konfrontujemy na życzenie naszych czytelników przeszłość z teraźniejszością.

Na początek opinia Biura Prasowego E. Wedel, którego zdaniem wspomniane publikacje „zwierają informacje nieprawdziwe na temat produktu marki E. Wedel – pianek Ptasie Mleczko, które wymagają natychmiastowego sprostowania”. Oto fragment artykułu wymagający sprostowania: Prawie pół wieku „Pomorzankę” sławiły w Polsce i „demoludach” wyjątkowe smaczne łakocie, w tym bombonierki i oczywiście „Ptasie mleczko”. Sklepy czy stoiska fabryczne z tym towarem stale były oblegane przez klientelę. Receptura i nazwa była dziełem słupskiej fabryki, której pozazdrościły zakłady im. 22 Lipca, obecnie E. Wedel, który jakoś pozyskał do swojego asortymentu „Ptasie mleczko”. Jednak nie tak dobre jak te z „Pomorzanki”, chociaż obecnie się zwie nie ptasie ale super mleczko”.

Biuro Prasowe E. Wedel pisze dalej:

Pragniemy przypomnieć, że recepturę pianek Ptasie Mleczko opracował w 1936 roku Jan Wedel i od tego czasu produkcja pianek ma nieprzerwanie miejsce w fabryce E. Wedel na ul. Zamoyskiego 28/30 w Warszawie. Nie jest więc prawdą, że „receptura i nazwa były dziełem słupskiej fabryki, której pozazdrościły zakłady im. 22 Lipca, obecnie E. Wedel, który jakoś pozyskał do swojego asortymentu „Ptasie mleczko”. Przypominamy, że Ptasie Mleczko jest chronione słownym znakiem towarowym, do którego wyłączne prawa przysługują firmie - LOTTE Wedel sp. z o.o. w Warszawie. Pierwszy wniosek o rejestrację złożono właśnie w 1936 roku. Został on przyjęty i zgodnie z obowiązującym prawem obowiązywał przez 10 lat. Po zmianie ustroju, gdy firma E. Wedel została upaństwowiona, a jej nazwa zmieniona na Zakłady 22 lipca, d. E. Wedel, ochronny znak towarowy nie został utrzymany. Dopiero wówczas, dotychczas pilnie strzeżona receptura pianek Ptasie Mleczko dostała się w ręce innych, rodzimych i zagranicznych, producentów. Wtedy też Zakład Przemysłu Cukierniczego „Pomorzanka” mógł rozpocząć produkcję wedlowskiego produktu, jednak co z całą stanowczością podkreślamy - to nie Zakład Przemysłu Cukierniczego „Pomorzanka” stworzył recepturę produktu, a tylko produkował go według receptury opracowanej przez właściciela firmy E. Wedel – Jana Wedla.

W związku z powyższym prosimy o: usunięcie omawianego fragmentu z publikacji i zamieszczenie pod artykułem następującego sprostowania wyjaśniającego: „Niniejszym informujemy, że Ptasie Mleczko zostało stworzone w 1936 roku przez Jana Wedla, właściciela firmy E. Wedel, a zamieszczona w artykule informacja, że receptura i nazwa była „dziełem słupskiej fabryki” jest nieprawdziwa. Ptasie Mleczko jest chronione słownym znakiem towarowym, do którego prawo przysługuje firmie LOTTE Wedel sp. z o.o. w Warszawie. (…) Barbara Jastrzębska, Biuro Prasowe E.Wedel.

Od redakcji:

- Sprostowanie Wedla zamieszczamy, ale też przypomnijmy, że produkcję wraz z nazwą „Ptasie mleczko” oraz innych popularnych wyrobów „Pomorzanka” wdrożyła na przełomie lat 60 – 70 minionego wieku prawdopodobnie na zlecenie swej dawnej zwierzchności – Zjednoczenia Przemysłu Cukierniczego, które raczej nie respektowało ówczesnych zasad ochrony znaków towarowych. „Ptasie mleczko” było wtedy produktem wielu wytwórców, czego dowiadujemy się min. z Wikipedii. Ale dawniej i dziś słyszmy w „Pomorzance” to samo: - Nasze mleczko, jakby je zwał, było i jest najsmaczniejsze. Nie zaprzeczamy.

W kilku czytelniczych komentarzach internetowych zasugerowano, abyśmy jeszcze wspomnieli o wcześniejszych i późniejszych dziejach rynku cukierniczego w Słupsku i produkcji „Pomorzanki” na pełnych obrotach w latach 80. minionego wieku. Na archiwalnym zdjęciu słupskiego śródmieścia udało się wypatrzyć „Złoty Róg” - w głębokim peerelu ekskluzywny, znakomicie zaopatrzony sklep cukierniczy. Funkcjonował u zbiegu dzisiejszych ulic Jedności Narodowej i Anny Łajming, naprzeciwko Dom Kolejarza, który zburzono. Lokal po „Złotym Rogu” zajmowały kolejno drogeria „Malwa”, salon telekomunikacji i kantor wymiany walut. Do świetnie zaopatrzonych sklepów cukierniczych należały też dwie placówki przy al. Wojska Polskiego: „Pod Kolumnami”, gdzie jest bank oraz „Pod Piątką”, obecnie salon obuwniczy.

Zakupy słodyczy, w tym głównie „Ptasiego mleczka”, utrwaliłem w pod koniec 1972 r. na zdjęciu przedstawiającym oblężone przez klientelę stoisko „Pomorzanki” w pawilonie PSS „Społem” przy ul. Starzyńskiego, obecnie galeria „Podkowa”. Po 10 kolejnych latach (jesienią 1983 r.) sfotografowałem różne fazy produkcji w nowej „Pomorzance”. Na liniach produkcyjnych były dosłownie góry „Ptasiego mleczka”. Niektóre zdjęcia ilustrowały zamieszczoną 28 października 1983 roku na łamach „Głosu Pomorza” informację pt. „Dźwiganie słodkiego ciężaru”. Brakowało wówczas dewiz na zakupu głównie ziarna kakaowego i części zapasowych do maszyn. Te kłopoty zaszkodziły też ówczesnej partnerce „Pomorzanki” - koszalińskiej „Bogusławce”, która później upadała, a ostatnio także padają jej nieczynne obiekty produkcyjne.

Niedobrze się działo również w latach 90., kiedy kryzys pogłębiał się z każdym rokiem. Znamienne są zapisy w analizie gospodarczej woj. słupskiego pt. „Panorama gospodarcza 1994”. ZPC „Pomorzanka” - istniejąca od 1946 roku, stanowiąca własność komunalną, występująca jako producent pomadek mlecznych, karmelków, wyrobów czekoladowanych i żelowych, mająca dwa sklepy firmowe i dająca zatrudnienie maksimum pół tysiąca osobom – poszukuje zagranicznego inwestora.

Znalazła, ale krajowego w Przeźmierowie pod Poznaniem, będąc już w stanie upadłości. Obecnie, jak czytamy w komentarzach czytelników do pierwszej naszej publikacji, „idą pełną parą, ale przez HR i na umowę zlecenie”. Następnie: „Pomorzanka” to nie tylko sklepik, pracuje tam kilka setek ludzi i produkuje na rynki krajowe i zagraniczne. Całkiem sporo do sklepów sieciowych pod ich markami. „Biedronka” ma ich ptasie mleczko. Nadal tak dobre jak kiedyś i lepsze od Wedla”.

Jak jest tak dobrze to może się uda wzorem lat ubiegłych zorganizować sklep patronacki czy fabryczny „Pomorzanki” w śródmieściu. W tym celu udaję się do fabryki, ale zostaję rozpoznany szybciej jako dziennikarz „GP” niż ewentualny partner rynkowy. Słyszę, że tu się tylko produkuje i stosownie do aktualnych zleceń zatrudnia stu czy dwustu pracowników za pośrednictwem HR, czyli funkcjonującego w sieci KDC w Przeźmierowie, która wchłonęła „Pomorzankę”, systemu rekrutacji i zarządzania kadrami. Poza tym idę najkrótszą drogą do „Biedronek” zapytać o wspomniane łakocie produkcji „Pomorzanki”. W tej najbliższej nowej fabryki słyszę, że do niedawna były tylko „krówki”, ale już wykupili. Natomiast w „Biedronce” najbliższej ruiny starej „Pomorzanki” znajduję „Podniebne mleczko”. Z tyłu tego 380-gramowego produktu w cenie 7,99 zł pisze, że jest wyprodukowany dla „Biedronki” przez KDC „Pomorzanka”. Przydałaby się lupa aby zauważyć ten nadruk.

Szukając w innych sieciach marketów wyrobów słupskiej „Pomorzan\ki” zostaję przytłoczony wyrobami wielu innych krajowych i zagranicznych producentów. Póki się uginają, produkty scukrzają i marnieją, zostają przeceniane, a „Pomorzanki” nadal nie widać.

Tymczasem w bramę fabryki wjeżdża wielki tir z napisem „Millano”. Gdyby przez jedno „l”, to byłaby nazwa pewnego miasta we Włoszech albo zespołu muzycznego. Ale po wizycie w fabryce wiem, że chodzi o Millano Group, a to fabryka czekolady Przeźmierowie i kilku zrzeszonych z nią producentów, w tym słupska „Pomorzanka”. Obawiam się, że to wszystko co ukazuje druga odsłona słupskiej fabryki cukierków, jednak zmierza ku zapomnieniu jej nazwy i rynkowej marki.

Zobacz także: Uczniowie ZSI w Słupsku, przed Pomorzanką uformowali żywą liczbę Pi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Fabryka cukierków Pomorzanka druga odsłona. E.Wedel odpowiada na publikacje o Ptasim Mleczku - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto