Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Felieton rowerowy. Trasa generałów w Słupsku [ZDJĘCIA]

Ireneusz Wojtkiewicz
Nadawanie imienia Gen. Tadeusza Rozwadowskiego rondu u zbiegu ul. Zaborowskiej, Legionów Polskich i Zauchy
Nadawanie imienia Gen. Tadeusza Rozwadowskiego rondu u zbiegu ul. Zaborowskiej, Legionów Polskich i Zauchy Ireneusz Wojtkiewicz
Długa na około 20 kilometrów pomiędzy zachodnimi a wschodnimi krańcami Słupska, wiodąca w obie strony przez centrum miasta. Łączy pięć rond imienia polskich generałów, w których gronie jest słupszczanin. Rowerowa przejażdżka tymi rondami ma walory rekreacyjne i poznawcze. Te drugie dopełniła przed weekendem uroczystość nadania nowemu rondu na Zatorzu imienia Generała Tadeusza Rozwadowskiego.

Wybrałem się tam oczywiście na rowerze, mierząc kilometry spod ratusza. Wyszło ok. 5 km z objazdem nowego ronda u zbiegu ulic Zaborowskiej, Zauchy i Legionów Polskich. Szkoda, że trasa dojazdowa ma dwie luki w miejskiej sieci dróg rowerowych: około kilometrową pomiędzy Placem Zwycięstwa a wiaduktem kolejowym na styku ul. Tuwima i Sobieskiego oraz półkilometrową na ul. Dmowskiego, pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Szczecińską a Andersa. Te braki spójności są wytykane władzom miasta od lat i najwyższy czas je naprawić.

Wspomniana uroczystość zainteresowała wiele osób, ciekawych polskich dziejów i prezentowanych na miejscu eksponatów polskiego uzbrojenia z okresu międzywojennego. Akcenty inscenizacyjne zachęcały też do wysłuchania wspomnień z kart historii czasu, kiedy gen. Rozwadowski i jemu współcześni walczyli o niepodległość Polski, dokonując min. sławnego cudu nad Wisłą. O tym przypominają także następne kilometry trasy z rondem im. Generała Józefa Hallera u zbiegu ulic Legionów Polskich, 11 Listopada i Józefa Piłsudskiego. To sieć nowych dróg rowerowych, którymi poprzez ring, Al. 3 Maja czy ul. Sobieskiego docieramy do centrum, a stąd na wschodnią stronę miasta, gdzie się znajdują następne trzy ronda imienia generałów.

Najpierw ul. Bohaterów Westerplatte, o której przeszłości i teraźniejszości nieco więcej w ramce obok. Dodajmy, że luka w infrastrukturze rowerowej pomiędzy początkiem tej ulicy a przejazdem rowerowym na ul. Zamkowej ma ok. 700 metrów. Jest miejsce na jej zasklepienie w w ciągu ulic Garncarskiej i Wiejskiej, ale nic się nie robi. Póki co docieramy do kolejnego ronda u zbiegu ul. Boh. Westerplatte, Gdyńskiej i Kozietulskiego. Na tablicy pamiątkowej widnieje imię pułkownika dypl. Mieczysława Stanisława Mozdyniewicza (1986 – 1975). Na miejscowych drogowskazach tytułowany jako generał brygady, na który to stopień został awansowany pośmiertnie w 2019 roku. Był jednym z wielkich dowódców w okresie międzywojennym, żołnierzem wspomnianego gen. Hallera. Po II wojnie światowej do końca życia osiadł w Słupsku, gdzie się poświęcił pracy w handlu i działalności społecznej.

Kilometr dalej znajduje się drugie na ul. Boh. Westerplatte i czwarte na trasie rondo. Honoruje generała brygady Stanisława Grzmot – Skotnickiego, którego imieniem zwana jest także stacjonująca tutaj 7 Brygada Obrony Wybrzeża. Grzmot to pseudonim tego bohaterskiego dowódcy pomorskiej kawalerii w czasach międzywojennych i września 1939 r. Napis „Grzmota…” na drogowskazie niezbyt przystaje do słownikowych reguł. I tutaj kończy się nasz przejazd według rozdziału historii okresu międzywojennego. Przed nami ostatnie, piąte rondo.

Upamiętnia generała Ryszarda Kuklińskiego (1930 -2004) jako pierwszego polskiego oficera w NATO. W tym samym miejscu u zbiegu ulic Gdańskiej, Kozietulskiego i Lotha uhonorowany był najpierw jako pułkownik. Napisy na drogowskazach i tablicy pamiątkowej zmieniono po jego pośmiertnym awansie na generała w 2016 r. To już historia współczesna, którą poznajemy po zawróceniu ul. Boh. Westerplatte i odbiciu w prawo tuż za koszarami 7 Brygady. Zanim dotrzemy do skrzyżowania ul. Gdańskiej i Lawendowej, będziemy się tłuc kołami po teraźniejszych wertepach, a myślami po tym, co niedawno było.

Warto wiedzieć
Ulica Bohaterów Westerplatte to miejski odcinek drogi wojewódzkiej nr 210 Słupsk – Unichowo przez Dębnicę Kaszubską. Jest zarazem jedną z najdłuższych ulic miasta. Na jej prawie całej długości, mającej prawie 3,6 km, wiedzie ścieżka pieszo rowerowa – od zbiegu ulic Kaszubskiej i Nad Śluzami do granic administracyjnych Słupska, nieopodal węzła drogowego Głobino na obwodnicy Słupska. Na jej trasie są dwa skrzyżowania o ruchu okrężnym – ronda imienia wojskowych generałów. Zabudowa ul. Boh. Westerplatte jest architektonicznie zróżnicowana, powstała na przestrzeni dwóch wieków. Najstarsze są poniemieckie obiekty wojskowe, niektóre uznane za zabytkowe, jak np. koszary Husarii Blüchera, obecnie rektorat oraz zaplecze dydaktyczne Akademii Pomorskiej, powiększane ostatnio o budowle rekonstruowane z tzw. demobilu. Nowsze służą współczesnemu wojsku polskiemu, bądź firmom cywilnym – handlowo-usługowym, np. była hala ekstraklasy słupskich siatkarek czy kasyno oficerskie. W sąsiedztwie starych, powojskowych budowli rozwijało się budownictwo jedno- i wielorodzinne. Sporo wolnej przestrzeni pewnie jeszcze posłuży zabudowie tej ulicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto