Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fruwający problem - wiatr rozwiewa lekkie, jednorazowe rękawiczki, których słupszczanie nie wyrzucają do kosza

Kinga Siwiec
Krzysztof Piotrkowski
Jednorazowe rękawiczki, mimo że potrzebne, stały się problem. A wszystko za sprawą ludzi, którzy nie wyrzucają ich do kosza, a na trawniki, chodniki i parkingi przed sklepami.

Na bałagan panujący w mieście skarży się wielu naszych czytelników. Na chodnikach, trawnikach, przystankach a także przed sklepami trafiają jednorazowe rękawiczki, których słupszczanie używają robiąc zakupy. Część sklepów, zwłaszcza tych dużych, przeznaczyło dodatkowe kosze na zużyte rękawiczki, jednak nie każdy klient z nich korzysta. Czasami problemem jest też wiatr, który roznosi lekkie, foliowe rękawiczki, które udostępniane są przez sklepy, a które wcześniej służyły głównie do nakładania pieczywa w marketach.

- Na terenie sklepu mamy trzy kosze - jeden znajduje się przy stoisku z warzywami, drugi przy kasach, trzeci na zewnątrz, przy wyjściu ze sklepu. Tam klienci mogą wyrzucać zużyte rękawiczki jednorazowe. Staramy się wymieniać worki w koszach regularnie, aby nie były przepełnione, a wiatr nie rozwiewał rękawiczek po parkingu i ulicy, jednak nie jesteśmy w stanie upilnować wszystkich klientów. Niektórzy starają się wrzucić rękawiczki starannie, inni nie zwracają uwagi, czy trafiły one do kosza czy obok – mówi kierowniczka jednego z marketów na osiedlu Niepodległości.

Innym problemem jest też nieświadomość Polaków, którzy nie wiedzą, gdzie powinni wyrzucić produkty, które w czasie pandemii pomagają w walce z wirusem. Torebki foliowe to przecież plastik, taki jak jednorazowe reklamówki, więc często odruchowo wrzucamy je do kontenerów na przeznaczonych na to właśnie tworzywo. Tymczasem jest to błędne postępowanie. Na stronie Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej możemy znaleźć informacje, jak pozbyć się „epidemiologicznych śmieci” prawidłowo: „Zgodnie z wytycznymi Ministra Klimatu i Głównego Inspektora Sanitarnego w sprawie postępowania z odpadami wytworzonymi w czasie występowania zakażeń kononawirusem SARS-CoV-2 i zachorowań na wywołaną przez niego chorobę COVID-19 (w czasie trwania pandemii/ epidemii) odpady wytworzone przez osoby zdrowe takie jak: środki zapobiegawcze (maseczki, rękawiczki) stosowane np. w miejscu pracy, komunikacji miejskiej, w trakcie zakupów powinny być wrzucane do pojemnika lub worka na odpady zmieszane."

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Fruwający problem - wiatr rozwiewa lekkie, jednorazowe rękawiczki, których słupszczanie nie wyrzucają do kosza - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto