Klonówka to pierwsza miejscowość w powiecie starogardzkim, która została wyzwolona przez "Błękitną Armię".
Wizyta generała Hallera w Klonówce
W 1920 roku radość powrotu Pomorza do ziem polskich obwieszczał legendarny dowódca „Błękitnej Armii” - generał Józef Haller. Na pamiątkę tamtego wydarzenia zorganizowano w Klonówce wyjątkową uroczystość upamiętniającą tamto zaszczytne wydarzenie. Uroczystość rozpoczęła się od wspólnej mszy świętej za ojczyznę. Następnie uczestnicy wydarzenia przeszli na skraj wsi, żeby powitać generała Hallera.
- W Klonówce patriotyzm i nadzieja na odzyskanie niepodległości były najważniejsze od zawsze. Setki lat niewoli od czasu pierwszego zaboru w 1772 roku, mimo wielkich starań zaborcy pruskiego nic nie dały. Jeszcze bardziej pamiętamy o naszych korzeniach, o naszej polskości, o naszym języku, wierze i tradycjach - przypomniała Magdalena Forc-Cherek, wójt gminy Starogard Gdański. - Próbowano z nas wyplenić język polski, ograniczono nasze swobody, kształcono po niemiecku i na niemiecki sposób, ograniczono dostęp do kościołów i nie pozwalano nam się zbierać w ramach organizacji, ale my, nasi ojcowie i dziadkowie, w naszych domach pamiętaliśmy, uczyliśmy nasze dzieci, naszej wspólnej polskiej historii po polsku modliliśmy się i pracowaliśmy dla Polski. Nie pozwoliliśmy kolejnym pokoleniom zapomnieć o polskości i naszym pochodzeniu.
- Wyzwolenie ma dla nas kolor "Błękitnej Armii". Czekaliśmy na tę chwilę, na Twój wjazd do Kociewia wyzwolonego przez Twoją armię i wizytę w skromnych klonowskich progach, w naszym kościele, domu - przywitała wyjątkowego gościa Magdalena Forc - Cherek.
Po pierwszym powitaniu w uroczystym orszaku uczestnicy uroczystości przeszli do kościoła, gdzie między innymi przemówił dowódca „Błękitnej Armii”.
- Podążając wielkim słowem naszych wieszczów - stoję przed wami, jako generał polskiego wojska, wasz brat i syn rozdartej przez czarne orły - matki. Odartej z godności wszelakiej. Porzuconej, osamotnionej, poniżonej, która na wieki miała zniknąć - mówił generał Haller. - Wiem, że pruską rózgą zmuszano was, abyście uwierzyli, że ona nigdy nie wróci. Wiem, że wpajano wam, że Polski nigdy nie będzie. Jednak wyście nie poddali się!
Dzieci z lokalnej szkoły zaprezentowały program artystyczny. Na pamiątkę kolacji spożytej przez Hallera w Klonówce, obchody dopełniły się przy remizie ochotniczej straży pożarnej. Tam przygotowano poczęstunek dla wszystkich uczestników uroczystości. Nie zabrakło rozgrzewającej grochówki oraz słodkości.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?