Gmina Słupsk nie doszła do porozumienia z ZTM, który żądał od gminy dopłaty do linii podmiejskich, dojeżdżających do podsłupskich wiosek. W konsekwencji linie nr 4, 7, 13, 14 od 1 września będą obsługiwane przez PKS. Dla gminy zmiana przewoźnika to czysty zysk.
– Przysłali nam pismo, że żądają ponad milion złotych rocznie– mówi Chmiel. – Podpisując umowę z PKS nie zapłacimy ani złotówki.
– Deficyt wynosi blisko milion złotych rocznie, ale my gotowi byliśmy zgodzić się na kwotę pół miliona – mówi Mariusz Smoliński, rzecznik Urzędu Miasta– Wszędzie na świecie unifikuje się komunikację miejską. Teraz będzie kolejny przewoźnik i będzie trzeba kupić kolejny bilet. Poza tym, to będą autobusy wysokopodłogowe, a my obsługiwaliśmy wiele gmin autobusami niskopodłogowymi.
Rzecznik dodał również, że pasażerowie będą musieli liczyć się z tym, że zniknie część zniżek.
Więcej przeczytasz w sobotnim wydaniu Dziennika Bałtyckiego
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?