- Wojewoda podpisał zarządzenie zastępcze o odwołaniu wójta, bo nie zrobiła tego rada - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody. - Wójt bądź rada mogą się od niego odwołać w ciągu 30 dni do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Dla samego Chmiela decyzja wojewody ma charakter czysto formalny, bo od 1 stycznia zasiądzie w fotelu prezesa Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Mimo to nie zamierza godzić się z decyzją wojewody.
Przypomnijmy, że w opinii Mariusza Chmiela, w momencie jego skazania obowiązywał kodeks wyborczy z 2011 roku, który tylko w przypadku kary bezwzględnego więzienia skutkuje odwołaniem samorządowca.
Zobacz także: Wójt gminy Słupsk: Wojewoda chce odwołania Chmiela, rada się upiera
Wojewoda kieruje się ordynacją wyborczą z początku kadencji, a ta mówi, że wystarczy sam wyrok skazujący, by pozbawić wójta stanowiska.
- Może to paradoks, ale najpierw będę się odwoływał od decyzji wojewody, a dopiero potem zrezygnuję. Widocznie jednak tak musi być - mówi Chmiel, który walczy o precyzyjną wykładnię prawa w tej kwestii. - Jestem zdziwiony, że wojewoda podjął taką decyzję, bo 12 grudnia Sejm przyjął zmienioną ustawę, która mówi, że kodeks wyborczy będzie obowiązywał od nowej kadencji - tłumaczy Mariusz Chmiel. - Oznacza to, że obowiązywał od roku 2011, kiedy został wprowadzony, do teraz. Logiczne jest, że gdyby obowiązywała stara ordynacja, Sejm nie musiałby zmieniać ustawy.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?