18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hans Kloss powraca na Pomorze

Robert Gębuś
Jedna ze scen ma być nagrywana w tej latarni w Czołpinie
Jedna ze scen ma być nagrywana w tej latarni w Czołpinie
"Nie ze mną te numery Brunner..." - te słowa mogą wkrótce paść w... latarni morskiej w Czołpinie (pow. słupski). Wyreżyserowania kontynuacji przygód najsłynniejszego agenta powojennej Polski podjął się Władysław Pasikowski, który kluczowe sceny filmu planuje nagrać właśnie w Czołpinie.

Do Urzędu Morskiego w Słupsku wpłynęło już pismo w tej sprawie. - Otrzymaliśmy pismo o udostępnienie filmowcom latarni i udzieliliśmy pozytywnej odpowiedzi - informuje Tomasz Bobin, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku. - Teraz czekamy na odzew ze strony filmowców.

Ekipa pod koniec tygodnia chciałaby dokonać dokumentacji filmowej i reżyserskiej obiektu. Dopiero wtedy zapadnie ostateczna decyzja, gdzie rozegrają się przełomowe sceny "Klossa - podwójnej stawki". - Poza Czołpinem, w grę jeszcze wchodzi latarnia Stilo - mówi Katarzyna Stegnerska, drugi kierownik produkcji.
Szansa na to, że reżyser wybierze Czołpino, jest jednak spora. W piśmie, które trafiło na biurko dyrektora Urzędu Morskiego w Słupsku, latarnia w Czołpinie przedstawiana jest jako obiekt westchnień reżysera. Kierownik produkcji wspomina również, że nie byłby to pierwszy filmowy epizod czołpińskiej latarni. - Latarnia w Czołpinie zagrała kiedyś w filmie "Zakochani", gdzie scenografię tworzyła ta sama scenograf, co w naszym filmie, pani Anna Wunderlich - wyjaśnia Katarzyna Stegnerska.

Według wstępnych założeń, w rolę agenta J-23 Hansa Klossa i Hermanna Brunnera wcielą się starzy znajomi ze "Stawki większej niż życie" - Stanisław Mikulski i Emil Karewicz. Nie ma jednak stuprocentowej pewności, że obaj wiekowi aktorzy spotkają się w czołpińskiej latarni. - Zdjęcia planujemy rozpocząć 15 kwietnia i wszystko jeszcze może się zdarzyć - zastrzega Stegnerska.

Zakończenie zdjęć planowane jest na 15 maja. W samej latarni filmowcy spędzą około trzech dni. Na ten czas obiekt byłby zamknięty dla ruchu turystycznego. Producent filmu deklaruje, że zapłaci za jej wynajem na czas zdjęć.

Czytaj także:
Film "Czarny czwartek" nakręcony w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto