Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jazz to wolność, która urzeka

KAT
fot.arch
Rozmowa z Leszkiem Kułakowskim jazzmanem, kompozytorem, wykładowcą AM w Gdańsku o muzyce i nietypowym festiwalu rozmawia Kinga Trubicka-Czapka

Zobacz koniecznie PROGRAM Festiwalu: Komeda Jazz Festival po raz drugi w lecie

Z Komeda Jazz Festivalem jest Pan silnie związany od początku jego istnienia. To inicjatywa, która wpisała Słupsk w jazzowy kalendarz imprez. Jak festiwal, na którym prezentowno wiele autorskich projektów ewoluował w ciągu 17 lat?
Historia KJF obfituje w intrygujące wydarzenia muzyczne. Jestem twórcą i pomysłodawcą Komeda Jazz Festival. Przez kolejnych XVI edycji miłośnicy i wielbiciele jazzu mieli możliwość podziwiać w Słupsku wybitnych artystów polskiej , europejskiej i światowej sceny. Tych, którzy z Komedą nagrywali i koncertowali : Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Tomasza Stańko, Zbigniewa Namysłowskiego, Michała Urbaniaka, Janusza Muniaka - oraz wybitnych polskich jazzmenów- Leszka Żądło, Piotra Wojtasika, Włodka Pawlika, Leszka Możdżera, Jorgosa Skoliasa, Marka Stryszowskiego. Fani jazzu podziwiali amerykańskie mistrzynie śpiewu : Marguerite Juneman i Christine Correa, Barri Sangare z Mali, oraz najwybitniejszy polski talent wokalny o międzynarodowej sławie - Olgę Szwajger. Wystąpiło szerokie stylistyczne spektrum artystów od sceny yassowej po połączenie jazzu z folklorem, zarówno polskim (Namysłowski z Góralami, Kułakowski i Kaszubi ) jak i kubańskim i latynoamerykańskim ( Hawana Sax z Kuby ), po wielobarwną syntezę światowego folkloru i jazzu (Universal Supersession, Materia,Kwartet Jorgi) aż po połączenie muzyki i baletu (Balet Form Nowoczesnych AGH). Jazzowy Słupsk gościł również gwiazdy największego światowego formatu: czarnoskórego bluesmana z Bostonu - Keith'a Dunne'a, amerykańskiego perkusistę i kompozytora Steve'a Grover'a, austriackiego gitarzystę i kompozytora Andy Manndorffa, jednego z najwybitniejszych artystów jazzu- Billy'ego Harpera, jednego z najbardziej utalentowanych trębaczy na świecie - Eddie'go Henderson'a oraz przedstawicieli New York Avant-garde -zespół "The Schulldogs" - (Tony Malaby, Ed Schuller, George Garzone i George Schuller) który dał jedyny koncert w Polsce. W ramach festiwalu odbywa się również jedyny w Polsce - Konkurs Kompozytorski im. Krzysztofa Komedy ( edycja co dwa lata ), promujący młodych twórców, dla których uniwersalny język jazzu jest wartością wspólną, łączącą różne narodowe doświadczenia muzyczne.

Podczas drugiej letniej odsłony zabrzmi kolejny Pana autorski projekt - tym razem w towarzystwie niezwykłego trębacza Eddiego Hendersona. Jak doszło do spotkania jazzmanów i jak przebiegała współpraca z trębaczem "wyszlifowanym" przez Milesa Davisa?
Z Eddim Hendersonem spotkałem się w roku 2000 podczas moich koncertów w Nowym Yorku, a dokładnie w klubie Blue Note. Doszliśmy szybko do porozumienia w sprawach artystycznych - Eddie usłyszał od swoich amerykańskich muzyków o mnie sporo pozytywnych opinii. Zaprosiłem go w roku 2001 do Polski na Komedę i nagrałem z nim oraz kontrabasistą E.Schullerem , J. Kochanem i nieżyjącym już E, Kowalskim płytę "Baltic Wind". W latach 2001,2006 i 2008 odbyliśmy tourne po Polsce. Podczas Summer Edition KJF będzie premiera naszej najnowszej CD pt." Cantabile in G-minor"w Dolinie Charlotty 5 sierpnia.

Co niesie ze sobą "Cantabile in G-minor" - czy będzie to batalia toczona między trąbką, a fortepianem, czy raczej wzajemna relacja i uzupełnianie?
"Cantabile in G-minor" jest płytą bardzo jazzową z wyeksponowanym jazzowym pulsującym rytmem. Nie zabraknie również pięknych ballad, charakterystycznych dla mojej słowiańskiej duszy. Kompozycje pisałem dla Eddiego i jego fenomenalnych możliwości. Zagrają również Jacek Pelc na perkusji i Piotr Kułakowski na kontrabasie.

Jazz sam w sobie jest nieprzewidywalny, artyści grają na emocjach i z emocjami. Czy często się zdarza, że podczas koncertów można usłyszeć o wiele więcej niż słuchając materiału zarejestrowanego na nośniku?
Tak, ma Pani rację muzyka jazzowa tworzona jest emocjami artystów . Publiczność na koncertach pełni rolę inspirującą muzyków do jeszcze intensywniejszych przeżyć emocjonalnych i ekspresyjnych. Zatem publiczność w pewnym stopniu jest kreatorem i współtwórca zdarzeń muzycznych na scenie, zatem jazz to muzyka najlepsza w wydaniu live gdy publiczność uwielbia uczestniczyć w powstawaniu muzyki.

Jazz to niełatwa muzyka - co Pana, jako kompozytora i artystę, urzeka w nim najbardziej?
Jazz to wolność- która mnie urzekła już jako nastoletniego młodzieńca. Jest to niesamowite uczucie kreowania muzyki na żywo, gdzie możemy zagrać to co podpowiadają nam emocje, wiedza, wyobraźnia. Trudno ten proces opisać słowami.

Co przyniesie ze sobą jesienny festiwal? Czy szykuje się jakaś niespodzianka?

Wystąpią wielkie gwiazdy - Marc Ribot, trio fenomenalnego gitarzysty amerykańskiego, Leszek Możdżer, Krzesimr Dębski, Włodzimierz Nahorny z nowymi projektami . Usłyszymy też moje kompozycje III Nurtu ( synteza Jazzu i Muzyki Artystycznej)- mianowicie "Piano Concerto", "Sketches for jazz trio & symphony orchestra". Oba utwory zostaną nagrana na płytę jesienią. Serdecznie zapraszam do uczestniczenia w tych wydarzeniach.

Codziennie rano najświeższe informacje ze Słupska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto