Darbhanga to kilkusettysięczne miasto w Indiach, które położone jest na południowy wschód od Dheli. 10 km od tego miasta znajduje się niewielka miejscowość, do której dostać się można jedynie pieszo lub rowerem, a w porze deszczowej tylko łodzią.
We wsi mieszka 500 ludzi, z czego większość to analfabeci. 10 lat temu przy kościele katolickim w starej, nieczynnej przychodni powstała szkoła. Okazało się, że wiele matek z dziećmi pragnie nauczyć się czytać i pisać. Do tej pory najbliższa placówka edukacyjna mieściła się w Darbhanga, gdzie uczęszczać ze wsi mogło tylko kilkoro dzieci, a dokładniej chłopców. Dziewczynki nie posiadały tam takiego prawa.
- Mieszkańcy wsi nie różnią się niczym w zachowaniu od biedniejszych mieszkańców wsi w Europie. Większość swoich zarobków przeznaczają na tani alkohol - opowiada John. - Jednak oni nie mieli możliwości nauki - dodaje.
Nauka nie jest tam priorytetem. Jednak Johhn Morton od kilku lat wraca do Darbhanga pomagać dzieciom. Problemem są narzędzia. Komputery w Indiach są bardzo drogie, a szczególnie laptopy.
- Wracam tam każdego lata jako nauczyciel i uczę ich angielskiego. Te dzieci nie mają się nawet na czym uczyć. Laptopy w Indiach są bardzo drogie. A nawet jeżeli jakiś się znajdzie, to okazuje się, że prąd jest bardzo niestabilny. Wtedy mieszkańcy muszą korzystać ze specjalnych agregatów prądotwórczych. Jednak we wsi są może takie tylko dwa - mówi John.
- Używany laptop otworzyłby im okno na świat - dodaje. - Tym bardziej, że w Indiach są bardzo drogie. Każdego, kto chciałby ofiarować używany laptop prosimy o kontakt z redakcją pod nr 59 8481742 lub mailowo: [email protected]
- Dzieci są chętne do uczenia się, nie mają tylko narzędzi.Używany laptop byłby dla nich wymarzonym prezentem. Byłby to o dużo lepszy prezent i bardziej przydatne urządzenie niż telewizor - prosi John.
Czytaj także: Chciała oddać dziecko, ale już nie musi
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?