Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karta mieszkańca, czyli kolejny falstart narzędzia, która ma dać korzyści mieszkającym w Słupsku

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
W listopadzie miały odbyć się w Słupsku testy pierwszego tysiąca kart mieszkańca. Testowego tysiąca. Tak w praktyce miał być sprawdzony system, który ma dać realne korzyści mieszkańcom Słupska. Do końca ubiegłego roku jednak nie wyłoniono wykonawcy. To kolejny falstart karty, która ma dać mieszkańcom korzyści z życia w naszym mieście.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Słupsku okazało się, że samorząd znowu nie dał rady przygotować karty mieszkańca.

- Głosowaliśmy za kartą mieszkańca na sesji we wrześniu. Ja wyrażałam wtedy obawy. Nie żebym była przeciw jej wdrożeniu, ale obawiałam się że sam proces jej wdrażania, nie przebiegnie tak, jak zapewniały nas władze miasta. A teraz okazuje się, że miałam rację. Przyznaję to bez satysfakcji. W sprawozdaniu dla rady miejskiej władze miasta przyznały, że jesteśmy teraz w punkcie wyjścia - uważa radna Anna Mrowińska z klubu PiS w radzie miejskiej. - Od wrześniowej sesji. W tej sytuacji mam więc zarzut do zastępcy prezydenta Marty Makuch. Na wrześniowej sesji to ona zapewniała nas, przytoczę: "na pewno jeszcze w tym roku (w 2021 - dop. gh) otrzymacie państwo do rąk kartę mieszkańca".

Radna Anna Mrowińska była jedyną osobą, która miała na ostatniej sesji w 2021 roku jakiekolwiek uwagi do sprawozdania władz miasta z wykonania uchwał rady miejskiej.

- Okazuje się, że ja nie mam karty mieszkańca w ręce. Tak samo te tysiąc osób, o których mówiła pani wiceprezydent, że dostaną na próbę karty, też ich nie ma. Nikt ich nie otrzymał. Nie były przeprowadzone w listopadzie testy, tak jak pani wiceprezydent obiecywała.Co istotne, nawet nie została wyłoniony w przetargu wykonawca - punktowała radna Mrowińska.- Dziesięć lat mieszkańcy miasta, może trochę krócej, są mamieni, że będzie karta mieszkańca w naszym mieście. Mogę ich tylko przeprosić. Byłabym bardziej wyrozumiała, gdyby na wrześniowej sesji pani wiceprezydent powiedziała, że mogą być trudności, ale powiedziała wtedy to z taką pewnością, że mnie aż to wtedy zdziwiło. Trzy lata tej kadencji, pani odpowiada za to i nic. A będziemy procedować uchwały o poszerzeniu miasta, tymczasem nie działa karta mieszkańca, która ma być takim wabikiem, mówiąc kolokwialnie, który przyciągnie mieszkańców. A nasi sąsiedzi, czyli gminy mają takie karty i przyciągają mieszkańców. Dla mnie to jest wstyd.

Wiceprezydent Marta Makuch w odpowiedzi do radnej Mrowińskiej zauważyła, że jest za tę kartę odpowiedzialna, ale dopiero od połowy roku (2021).

- Wcześniej nie było to moje zadanie. Ja to zadanie przejęłam. W tym czasie udało się powołać zespół. Temu zespołowi udało się wypracować wszystkie niezbędne rzeczy, by kartę mieszkańca postawić. Udało się przygotować, bardzo trudną procedurę przetargową. Udało się przeprowadzić przetarg. Niestety, nie z naszej winy nie udało się tego przetargu rozstrzygnąć. I jesteśmy na etapie przygotowywania ponownej procedury przetargowej. Gdy tylko zostanie wyłoniony wykonawca, zaproszę państwa na spotkanie.Byłam przekonana, że uda się wykonawcę w listopadzie wyłonić, niestety nie udało się - wyjaśniała na sesji Marta Makuch.

Jej zdaniem w ostatnich miesiącach wykonano w tej sprawie wiele merytorycznej pracy, w której udział wzięli przedstawiciele miejskich spółek i instytucji, którzy będą partnerami w tej sprawie.

Jeśli chodzi o przetarg na kartę, to pani wiceprezydent ma przygotować notatkę na piśmie dla radnych.

Przypomnijmy, w przetargu, który był w listopadzie zgłosiło się czterech wykonawców. Zaoferowali ceny od 196.923,00 zł brutto do 680.190,00 zł. Jedna z firm była ze Słupska. Zmieściła się w cenie podanej przez urząd: "zamawiający informuje, że zamierza przeznaczyć na sfinansowanie przedmiotowego zamówienia kwotę w wysokości 573 004,11 zł brutto" - poinformowano przed otwarciem kopert. Postępowanie unieważniono, bowiem jak się okazało w dniu otwarcia kopert, popełniono błędy w dokumentach przetargu.

"System Słupskiej Kary Mieszkańca, zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, będzie wdrożony – nic nie zmieniło się w tej kwestii. Nie ma zagrożenia dot. odwołania podjętej decyzji, o której mówiliśmy publicznie i którą także popierają radni Rady Miejskiej w Słupsku. W odniesieniu do pytania informuję, że słupski samorząd chciał, w drodze postępowania przetargowego, zgodnie z Prawem zamówień publicznych, jeszcze w ub. roku wyłonić wykonawcę, który stworzyłby taki system. Przeprowadzenie przetargu wymaga odpowiedniego przygotowania i zastosowania wielu reguł, zasad, a przede wszystkich przepisów prawa, stąd czas przygotowania, przeprowadzenia i zakończenia przetargu to często wielodniowy proces. Podobnie miało to miejsce w przypadku ww.Systemu". - odpisała na nasze pytania Monika Rapacewicz, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Słupsku.W załączeniu podała dokument unieważniający przetarg. Publikujemy go.

Przypomnijmy, temat karty mieszkańca upoważniającej słupszczan upadał kilkakrotnie.

Zgodnie z wcześniej podnoszonymi przez urząd miasta założeniami, karta ma być pakietem zachęt i zniżek tylko dla słupszczan. Jej projekt był jednym z ważniejszych postulatów prezydenta Biedronia.

Podczas czteroletniej kadencji Roberta Biedronia prace nad tym projektem nabrały wyraźnego przyspieszenia dopiero w ostatnim roku i tak jak kilka wcześniejszych prób nie wypaliły. Ogłoszone przetargi unieważniono, a zaplanowanych na to pieniędzy nie wydano.

Temat karty wrócił w obecnej kadencji, a w 2019 roku w nowej formule, na którą zgodzili się miejscy radni. Kartę dla Słupska wskrzesić miała firma InnoBaltica, która buduje bilet metropolitalny dla Pomorza. Potem była pandemia i nowy pomysł, który ma być teraz zrealizowany.

Finalnie Słupska Karta Miejska ma być również narzędziem, dzięki któremu ratusz pokaże plusy życia w mieście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Karta mieszkańca, czyli kolejny falstart narzędzia, która ma dać korzyści mieszkającym w Słupsku - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto