Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Szukają uczestników mszy w Słupsku

Zbigniew Marecki
Koronawirus. Szukają uczestników mszy w Słupsku. 14 marca ok. godz. 16 w dolnym kościele kościoła św. Maksymiliana Kolbe w Słupsku rozpoczęła się msza w rycie trydenckim. Uczestniczyło w niej ok. 20 osób.

Część z nich przyjechała z Koszalina. Nie jest wykluczone, że wśród nich była osoba zarażona koronawirusem.

- To była pierwsza od dwóch lat msza w rycie trydenckim, którą odprawiono w Słupsku. Kilka dni później dowiedzieliśmy się, że jeden z jej koszalińskich uczestników był prawdopodobnie zarażony koronawirusem. Moim zdaniem on raczej nie stykał się ze słupszczanami, ale chcemy dmuchać na zimne i prosimy wszystkich uczestników mszy, aby zachowali ostrożność i skontaktowali się z sanepidem, aby upewnić się, że nie są nosicielami wirusa - mówi Kacper Moroz, jeden ze współorganizatorów mszy.
Jak nam powiedział mszę celebrował ks. dr Dariusz Olewiński z archidiecezji wiedeńskiej, który już co najmniej 2 miesiące przebywa w Polsce.

Mimo że mszy towarzyszy nieprzyjemna sytuacja, to jednak Kacper Moroz informuje, że ks. biskup Edward Dajczak, ordynariusz koszalińsko-kołobrzeski zgodził się, aby raz w miesiącu w Słupsku odbywała się msza św. w rycie trydenckim. Do tego celu ma być przystosowana kaplica św. Jerzego w Parku Waldorffa.

Jakie są główne cechy tej Mszy? Przede wszystkim więc była ona sprawowana po łacinie – powszechnym języku Kościoła katolickiego; poza tym tyłem do ludu, to znaczy że wierni w czasie Mszy widzieli tylko plecy celebransa, zwróconego twarzą do ołtarza, czyli – jak mówią zwolennicy liturgii „trydenckiej” – wprost ku Bogu. Ponadto sama liturgia miała nieco inny przebieg, choć różnice w sumie nie są zbyt duże. Największą z nich był brak bezpośredniego dialogu kapłana z wiernymi. Wyręczał ich w tym ministrant. Na to, co się działo przy ołtarzu, reagowali oni głównie na podstawie dzwonków ministranta. Klękali na Podniesienie lub Komunię św., a poza tym najczęściej odmawiali różaniec lub inne modlitwy.

KOMUNIKAT:

W związku z opublikowaniem informacji na stronie Msza Trydencka w Koszalinie o rzekomym uczestnictwie osoby zarażonej koronawirusem we Mszy świętej requiem za duszę śp. księdza rektora Wójtowicza, która została odprawiona 14.03.br. w kościele pw. św. Maksymiliana Kolbego w Słupsku, prosimy osoby które uczestniczyły w tej liturgii o kontakt z sanepidem.
Nie jesteśmy w stanie potwierdzić uczestnictwa tej osoby we Mszy świętej, ponieważ świadectwa osób uczestniczących w liturgii są rozbieżne. Wiemy jedynie, że osoba z wykrytym koronawirusem mieszka w Koszalinie. Informujemy również, że wierni siedzieli w bezpiecznej odległości od siebie i mieli ze sobą ograniczony kontakt.

O rozwoju sytuacji będziemy informowali na bieżąco.
Pozdrawiamy w Chrystusie,
SŚTK

ZOBACZ TAKŻE: Pomoc dla słupskich przedsiębiorców:

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus. Szukają uczestników mszy w Słupsku - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto