Krótki był krótko

Aleksander Krutikow, przezywany ,Krótki" do wczoraj trener koszykarzy Czarnych Słupsk zrezygnował z prowadzenia klubu. Informacja o tym zaskoczyła wszystkich działaczy w Słupsku. Mimo to podjęli z nim negocjacje. Niestety, nie przyniosły rezultatu.

- Trzeba będzie szukać innych rozwiązań. Trener już nie chciał rozmawiać o pobycie w Czarnych, ale raczej o spłatach należności - powiedział Jan Sieńko, prezes klubu.
Odejście Krutikowa nie jest przypadkowe, zbiegło się z przyjazdem do Słupska graczy (Bajdakova, Krivonosa), których sprowadził w ubiegłym sezonie.
- Nie płacono mi od 4 miesięcy, zawodnikom jeszcze dłużej - mówił trener.

Dzień przed rezygnacją z prowadzenia Czarnych Krutikow przebywał w Bydgoszczy. W tym mieście przez 4 lata prowadził miejscową Astorię. Wiadomo, że w sierpniu miasto nad Brdą oddaje do użytku halę na 6 tys. miejsc i tylko koszykówka jest obecnie w stanie przyciągnąć taką rzeszę kibiców. Do miejscowej Astorii, walczącej obecnie w II lidze, (odpowiednik piłkarskiej III) wchodzi poważny sponsor - mający swoją siedzibę nad Brdą - Bank Pocztowy. Na dzień ,towarzyskiej" wizyty wraz z żoną Krutikowa w Bydgoszczy specjalnie z urlopu wrócił prezydent miasta. Słupski szkoleniowiec widziany był w bydgoskim Urzędzie Miejskim.

Gdy odchodził z Astorii mówił, że jeszcze tam wróci. I wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście oferta z Astorii, mimo że sportowo degradująca Krutikowa, zapewnia mu lepsze warunki.
- Był tu 4 lata, znamy jego wartość, prowadzimy rozmowy, ale są na takim etapie, że nie mogę nic więcej powiedzieć - mówi Zbigniew Słabęcki, dyrektor Astorii Bydgoszcz. - W Słupsku Krutikow nie miał podpisanego kontraktu. To błąd Czarnych.
Nieoficjalnie wiadomo, że władze Bydgoszczy i sponsor planują na poniedziałek uroczystą konferencję prasową z przedstawieniem nowego trenera. Niespodzianki, przynajmniej dla Słupska, nie będzie...

- Będziemy szukać następcy. Proszę dać nam trochę czasu - mówi Andrzej Twardowski, wiceprezes Czarnych.
Nieoficjalnie wiadomo, że na rynku pracy pozostaje znakomity szkoleniowiec Wojciech Krajewski, prowadzący m.in. Lecha Poznań do tytułów mistrzowskich, a ostatnio będący w Pogoni Ruda Śląska. Bez posady pozostaje chociażby Ryszard Szczechowiak, prowadzący Prokom Trefl Sopot, Spójnię Stargard Szczeciński i AZS Toruń...
Za tydzień słupska drużyna startuje w turnieju prezydenta w Słupsku. Liga rusza 21 września.