- Ciągle jesteśmy zainteresowani tym pomysłem - podkreśla Ryszard Kwiatkowski, zastępca burmistrza Ustki. - Na marinę jest już przygotowany wniosek. Teraz pozostaje czekanie na otwarcie naboru. Bardzo chcielibyśmy tę inwestycję zrealizować.
Pomysł mariny leży również w gestii zainteresowań Jerzego Malka. Najpierw zamierza jednak przetestować maszynę do pogłębiania portu.
- Nie chcę na razie kupować tej maszyny. Chcę ją wypróbować - zaznacza Malek. - Jeżeli się okaże, że możemy łatwo pogłębiać port, to wtedy można poważnie myśleć o marinie. Na razie Norwegowie zapewniają, że pogłębienie tu portu jest możliwe i niedrogie.
Biznesmen nie składa jednak jeszcze żadnych deklaracji.
Zobacz także: Sezon na dorsza w Ustce. Kutry przygotowują się do wypłynięcia w morze. ZDJĘCIA
Przystanie jachtowe istnieją już w wielu nadmorskich miejscowościach województwa pomorskiego np. we Władysławowie, Pucku, Łebie, Gdyni, Gdańsku czy nowa marina w Sopocie.
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce zachodnia strona usteckiego portu zmieni oblicze. Na koniec miesiąca Urząd Miejski zaplanował pierwsze przetargi na dzierżawę gruntów i nieruchomości, będących jego własnością.
Trwają też prace nad przygotowaniem planu zagospodarowania przestrzennego dla kurortu z uwzględnieniem nowych kierunków rozwoju zachodniej części portu. Znaczna część gruntów w tej strefie należy do Jerzego Malka.
Urząd Miasta planuje wydzierżawić przedsiębiorcom około 2 hektarów gruntów wraz z położonymi na nich nieruchomościami.
- Zainteresowanie przedsiębiorców nieruchomościami po zachodniej stronie portowego kanału jest widoczne. Dwa podmioty złożyły już wnioski do burmistrza na dwie oddzielne lokalizacje - mówi Maciej Karaś, pełnomocnik burmistrza Ustki do spraw portu morskiego.
Wstępnie kwota wyjściowa za metr kwadratowy zaproponowana przez podmioty, które złożyły wnioski, to 2,2 zł i 2,5 zł netto za m kw. na miesiąc. Jeśli w otwartych przetargach uda się wydzierżawić obie lokalizacje (tereny po byłej sieciarni i Harcerskim Ośrodku Morskim), miejską kasę rocznie zasili kwota około 80 tys. zł.
Miasto jest także zainteresowane zagospodarowaniem stoczni oraz wyremontowaniem budynku spichlerza.
Plan zagospodarowania przestrzennego dla Ustki może powstać w pracowni urbanistycznej w słupskim Ratuszu. Wtedy pominięta zostałaby procedura przetargowa. Plan zagospodarowania przestrzennego kurortu ma wytyczyć kierunek potencjalnym inwestorom.
Czytaj także: Osiedle Niepodległości dzielnicą marketów. Powstaną kolejne sklepy
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?