Miejska gra, odsłona II

Łatwo nie było. Każdy z uczestników dostał wcześniej przygotowaną listę pytań – podpowiedzi, naprowadzających na konkretne obiekty. Listę trudnych pytań przygotował Tomasz Urbaniak, historyk, pracownik APR Ziemia Słupska i dusza całego przedsięwzięcia. Każde z odnalezionych miejsc musiało być udokumentowane na zdjęciu i dokładnie opisane. – Niektóre z punktów były naprawdę proste – komentuje Michał Wielgat. – Szybko znalazłem drzwi z tramwajem, czy drzwi kamienicy, której dach spłonął w pożarze w 2006 roku. Były też trudne punkty, na przykład pytanie: Jedne z najbardziej okazałych drzwi w kamienicy, która straciła ozdobną elewację w latach 70. XX wieku, sprawiło mi sporo problemów, podobnie zadanie specjalne – trzy pary drzwi z podanym rokiem budowy kamienicy. Właśnie na tym pytaniu poległem. Jednak po podliczeniu punktacji, po tym etapie okazało się, że zajmuję pierwsze miejsce. Jak się okazuje, warto uważniej oglądać otoczenie chodząc po mieście, przydaje się oko i spostrzegawczość fotografa. Tropimy monogramy W sobotę o godz. 11 ponownie spotykamy się przed ratuszem. Tym razem poszukiwać będziemy monogramów i dat. Grę kończymy o godz. 14 i spotykamy się pod siedzibą APR Ziemia Słupska przy ul. Tuwima. – Na wielu kamienicach widnieją inicjały zamieszczane przez budowniczych, czyli właścicieli i daty budowy – mówi Tomasz Urbaniak. – Ja sam znam dwadzieścia dwa budynki, na których są daty i sześć budynków z monogramem – możliwe jednak, że nie znam wszystkich monogramów, a ktoś z biorących udział znajdzie coś mi nieznanego. Podobnie jak poprzednio wszyscy uczestnicy otrzymają listę z punktowanymi pytaniami. Cała zabawa składać się będzie z pięciu etapów, każdy kolejny odbywać się będzie co dwa tygodnie. Wygrywa ta osoba, której uda się uzyskać jak największą liczbę punktów. Nagrodą dla zwycięzcy będzie zaproszenie dla dwóch osób na nocleg z dodatkowymi atrakcjami w Dolinie Charlotty. nagroda została ufundowana przez Mirosława Wawrowskiego. autor: Katarzyna Sowińska