Rozmowa z Mateuszem Bilskim, rzecznikiem prasowym Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku.Docierają do nas sygnały mieszkańców regionu, zaniepokojonych odbieraniem różnych odpadów jednym pojazdem. – Dziękujemy za czujność i zgłaszanie różnych, potencjalnych nieprawidłowości, choć oczywiście nie wszystko jest takie, jakim może się wydawać na pierwszy rzut oka. Nasze przedsiębiorstwo dysponuje dwoma rodzajami typowych śmieciarek, które na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią. Najpopularniejsze są standardowe pomarańczowe wozy bezpylne (o zamkniętej zabudowie), które przez lata wykorzystywane były jedynie do odbioru odpadów zmieszanych. W ostatnim czasie nasze przedsiębiorstwo, przede wszystkim na wniosek zainteresowanych odbiorców, wyposażyło część stacyjek do selektywnego zbierania odpadów w pojemniki na makulaturę, które mogą być opróżniane również przez tego typu pojazdy. Oczywiście jest to również związane z ograniczeniem kosztów – samochód bezpylny zabiera kilkakrotnie więcej tego typu odpadów, ponieważ jest wyposażony w tzw. zgniot. Dlatego też mieszkańcy mogą zaobserwować sytuację, w której do „zwykłej" śmieciarki wrzucane są odpady z niebieskich pojemników na makulaturę. Czyli odpady poddane selekcji nie mieszają się? – Nigdy nie są one jednocześnie zbierane wraz z odpadami zmieszanymi. Przykładem może być os. Niepodległości w Słupsku, gdzie często zdarza się, że po jednej, ustalonej w harmonogramie trasie, pojazd najpierw odbiera odpady zmieszane, a następnie, po opróżnieniu skrzyni ładunkowej w Zakładzie Unieszkodliwiania Odpadów w Bierkowie, ponownie wyrusza na tę samą trasę, ale tym razem odbierając odpady jedynie z niebieskich pojemników. Dlaczego nie można zmieszać różnych odpadów? – Nie dopuszczamy do mieszania różnych frakcji odpadów z kilku podstawowych powodów. Nie jest to zgodne z prowadzonymi przez nas działaniami edukacyjnymi, podważałoby to sens selektywnego zbierania odpadów u źródła, powodowałoby to straty dla PGK, ponieważ nie odzyskalibyśmy skutecznie selektywnej frakcji, gdyby została wymieszana ze zwykłymi odpadami. W ZUO w Bierkowie bardzo restrykcyjnie podchodzimy do klasyfikowania odpadów, które trafiają w różne miejsca zakładu. Te selektywnie zbierane kierowane są na sortownię tworzyw sztucznych i makulatury lub do boksów ze szkłem, natomiast selektywnie zbierane do Sortowni Odpadów Zmieszanych. Gdyby odpady zostały wymieszane podczas odbioru, wzrósłby koszt ich unieszkodliwienia, który poniosłoby PGK. Wspomniał pan o samochodach dwukomorowych... – Tak, nasze przedsiębiorstwo dysponuje także innym typem śmieciarek. Są to pojazdy dwukomorowe, które mogą jednocześnie przewozić różne frakcje odpadów, bez zagrożenia ich wymieszaniem. We wrześniu PGK zakupiło kolejny, już trzeci taki pojazd. To nowy MAN TGS 28.320, który wyposażony jest w zabudowę, posiadającą dwie niezależnie funkcjonujące komory ze zgniotem. Ponadto ten dziesięciometrowy pojazd wyposażony jest w system GPS, a także wagę. Tego typu samochód może jednocześnie odbierać dwie różne frakcje odpadów, wsypując je do oddzielnych komór. Dzięki temu możemy jednocześnie odbierać dwa z czterech typów odpadów (odpady zmieszane, szkło, makulatura, tworzywa sztuczne). Pojazd może też odbierać odpady od mieszkańców oraz przedsiębiorców, których według przepisów nie można mieszać. Dodatkowo bez problemu możemy odbierać nim odpady z różnych gmin. To ogromne ułatwienie... – Oczywiście. Nowoczesne technologie mogą znacznie ułatwić pracę naszego przedsiębiorstwa. Przy wykorzystaniu pojazdów dwukomorowych unikamy konieczności dwukrotnego przejeżdżania trasy w celu odebrania różnych typów odpadów czy odebrania ich od mieszkańców oraz przedsiębiorców. W sytuacji, gdy samochód jest wysyłany w dłuższą trasę, może np. zebrać odpady z Gminy Trzebielino oraz Gminy Kobylnica, a dzięki wadze obie gminy zostaną dokładnie poinformowane o ilości odebranych odpadów z ich terenu. (MKM)