Najlepiej do przerwy dla żółto - czarnych zapisali się w wynikach Filip Dylewicz i Frank Turner - po osiem punktów. Już pod koniec trzej kwarty Trefl dogonił Tarnobrzeg i z szansą na prowadzenia walczył dalej.
Dopiero w czwartej kwarcie Trefl objął prowadzeni i to na dobre. Powtórzyła się tutaj sytuacja z mecz z Donieckiem gdzie większość meczu była przegrana, by w ostatnich minutach dogonić rywala i wygrać.
Najwięcej punktów zdobył dla żółto-czarnych Przemysław Zomojski - 17 punktów.
Trefl Sopot – Jezioro Tarnobrzeg 82:73 (14:20, 21:25, 23:17, 24:11)
Trefl Sopot: Zamojski 17, Waczyński 14, Dylewicz 12, Stefański 11, Spralja 10, Michalak 7, Turner 5, Harrington 4, Looby 2, Dąbrowski 0, Jarmakowicz 0.
Jezioro Tarnobrzeg: Tiller 17, Alexander 13, Long 12, Dłoniak 10, Przybyszewski 10, Patoka 5, Wall 4, Doaks 2, Pyszniak 0, Pandura 0.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?