Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morsowanie dla Oleczka. Chłopiec z SMA walczy dalej, zostały dwa miesiące

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
archiwum
Wciąż brakuje ponad 5,5 miliona złotych, aby rodzice Oleczka mogli kupić najdroższy lek świata i tym samym zatrzymać postęp choroby chłopca. Czasu zostało już niewiele, dlatego pojawiają się nowe pomysły na zbiórki. Tym razem pieniądze będą zbierane podczas morsowania.

- Mam dziś propozycję dla wszystkich, którzy chcą pomóc małemu chłopcu - Olkowi w walce z okrutną chorobą, jaką jest SMA. Ta choroba odbiera mu wszystko to, co dzieci kochają najbardziej - zabawę, beztroskie bieganie, radość z odkrywania świata. A to nie wszystko, bo może zabrać mu znacznie więcej... Samodzielny oddech, możliwość przełykania, wreszcie to, co jest najcenniejsze, życie – mówi Tomasz Kałuża, koordynator zbiórki w Słupsku - Nie pozwólmy na to. Pokażmy Oleczkowi, że jesteśmy z nim. Zróbmy razem coś, co przyciągnie uwagę wielu ludzi, co pomoże nagłośnić zbiórkę na najdroższy lek świata. Oleczkowi nie straszny ból i codzienna ciężka praca. My tez będziemy twardzi i nie przestraszymy się zimnej wody!

ZOBACZ TAKŻE: "Dobry mecz" w Bytowie. Akcja charytatywna dla dzieci

Tym czymś, co przyciągnie uwagę, ma być wspólne morsowanie. Idea jest prosta - każdy, kto weźmie udział w akcji będzie musiał wpłacić wpisowe w wysokości 10 złotych. Cała uzbierana w tej sposób kwota zostanie wpłacona na konto Olka. Zanurzenie w zimnej wodzie Bałtyku ma się odbyć 15 listopada w Ustce, na plaży zachodniej przy trzecim molo. Choć każdy chętny będzie mile widziany, organizatorzy przypominają, aby pamiętać o obostrzeniach i zbierać się w grupach po maksymalnie 5 osób.
- Plaża jest olbrzymia, więc możemy ją zająć od Ustki do Darłowa - mówią organizatorzy.

A osoby, które nad morze przyjechać nie mogą, mają okazję włączyć się w inny sposób.

- Wiemy, że Polacy są kreatywni możemy morsować w oczku przy domu, beczce na deszczówkę, jeziorze... A może wymyślicie coś jeszcze bardziej zwariowanego. Zróbmy to razem! Zapraszamy wszystkie kluby morsów, pokażcie swoje gorące serca w zimnym Bałtyku - mówi Tomasz Kałuża.

Przypominamy, że w ostatnim czasie w czterech miejscach stanęły serca na nakrętki, wykonane przez pracowników starego Sezamoru. Znajdują się one przy bramie starego cmentarza, na ulicy Nowobramskiej, przy centrum handlowym Manhatan oraz w Siemianicach.

Pomagać można też za pośrednictwem zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/olus-sma

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Morsowanie dla Oleczka. Chłopiec z SMA walczy dalej, zostały dwa miesiące - Głos Pomorza

Wróć na slupsk.naszemiasto.pl Nasze Miasto